Rozdział 17

321 43 2
                                    

Gibsuś: NIENAWIDZĘ WAS

Gibsuś: PISAŁEM WAM ŻE BLAIR DO MNIE PRZYSZEDŁ WŚCIEKŁY JAK NIEWIDOMO CO A WY ZAMIAST SIĘ O MNIE MARTWIĆ PISZECIE O TYM CO MIKEY POWINIEN ZJEŚĆ

Małpo zjeb: Dokładnie to pisaliśmy o tym że jestem głodny i nikt nie chce mi zrobić czegoś do zjedzenia

Gibsuś: STUL PYSK NIKT CIĘ O ZDANIE NIE PYTA

Ten z fajnym tyłkiem: Robi się groźnie

Tleniony Bezmózg: Ryan myślę że teraz żaden z nas nie powinien się odzywać bo każdy zawinił

Ten z fajnym tyłkiem: Pfff ja nie

Małpo zjeb: A kto niby zamknął się w łazience?

Gibsuś: ALE PÓŹNIEJ PRZYSZEDŁ MNIE RATOWAĆ PODCZAS GDY WY PISALIŚCIE O ŻARCIU

Małpo zjeb: Każdy wie o czym pisaliśmy, nie musisz tego powtarzać ziom

Gibsuś: NIE PISZ DO MNIE TERAZ!!

Gibsuś: Mam was dość i ide teraz poczytać ff o Larry'm

Ten z fajnym tyłkiem: Ale mówiłeś że Larry już nie istnieje

Małpo zjeb: I że prawdziwy jest tylko Harklyn

Gibsuś: No tak ale o Harklynie jeszcze nikt nie napisał

Gibsuś: O JEZUSIE WPADŁEM NA GENIALNY POMYSŁ

Tleniony Bezmózg: Boje się zapytać ale chyba muszę

Tleniony Bezmózg: Jaki?

Gibsuś: Skoro shippujemy Harklyna, a ja nadal po cichu shippuje Larry'ego to moglibyśmy stworzyć trójkąt

*Andy Fowler jest offline*

*Ryan Beaumont jest offline*

*Mikey Cobban jest offline*

Gibsuś: Napiszę w tej sprawie do Harrusia i Louiska na pewno się zgodzą

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
RoadTrip: Harry

RoadTrip: HARRY

RoadTrip: HAROLDZIE

RoadTrip: TUTAJ BROOKLYN ODPISZ

RoadTrip: MASZ STYLUWE ZIOM

RoadTrip: JA WIEM ŻE TY NA TWITTERZE PISZESZ RAZ NA RUSKI ROK ALE NIE MA BATA ŻEBYŚ NA NIM CAŁY CZAS NIE SIEDZIAŁ

RoadTrip: MASZ MAŁEGO

Harry Styles.: Nie, nie mam

Harry Styles.: Lou potwierdzi

RoadTrip: Ha wiedziałem że Larry jest prawdziwy

Harry Styles.: Larry? Pff kto to Larry?

Harry Styles.: Chwila

Harry Styles.: Jakim cudem masz DM ze mną?

RoadTrip: Magic

RoadTrip: A tak serio to jedna Roadie mi dała za DM z nami

Harry Styles.: Trochę przykre

RoadTrip: My przynajmniej odpisujemy

RoadTrip: Ale nie przyszedłem tu by gadać o głupotach

RoadTrip: Mam pewną propozycję

Harry Styles.: Jaką?

RoadTrip: Trójkąt, tylko ty, ja i Lou

Nie możesz już wysyłać prywatnych wiadomości do tej osoby.

RoadTrip: Chuj ci w dupe

Harry Styles.: To ja jestem top ;)

RoadTrip: Chciałbyś

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Gibsuś: Pokłóciłem się z Harry'm

Gibsuś: Wy tego nawet nie widzicie bo nie jesteście dostępni

Gibsuś: A powinniście

*Mikey Cobban jest online*

Małpo zjeb: Ta a ja się pokłóciłem z księżną Kate

Gibsuś: Ale na mówię serio

*Andy Fowler jest online*

Małpo zjeb: Ja też

Gibsuś: Jak mi nie wierzysz to wejdź na wiadomości na Twitterze

Małpo zjeb: Osz w dupe

Tleniony Bezmózg: Jakim cudem?

Małpo zjeb: Przecież on nikomu nie odpisuje

*Ryan Beaumont jest online*

Ten z fajnym tyłkiem: Mamy DM z Harry'm jebanym Stylesem a Brook to zjebał

Gibsuś: Naprawie to

Tleniony Bezmózg: Jebać to DM, Brooklyn jak się czujesz?

Gibsuś: Z jednej strony zdołowany, a z drugiej trochę zawstydzony

Małpo zjeb: Czemu zawstydzony?

Gibsuś: Bo nie każdy pisze do swojego crusha z pomysłem o trójkącie z nim i jego chłopakiem w roli głównej

Ten z fajnym tyłkiem: Co prawda, to prawda

Gibsuś: Eh nie ważne, idę się położyć do łóżka

Ten z fajnym tyłkiem: Andy McDonald, Mikey obczaja jakiś film, a ja robię najważniejsze

Małpo zjeb: Co niby?

Ten z fajnym tyłkiem: Zrobię kakao

Tleniony Bezmózg: 40min i każdy jest o Brooklyn

Gibsuś: Kocham was chłopaki ❤

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Harklyn czy Larry?

Cover: RoadTrip-Dancing On My Own

RoadTrip MessageOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz