Gibsuś: Bam czika bam bam
Gibsuś: Tak miły mówi mi
Gibsuś: Bam bam bam
Gibsuś: Moje serce bije
Gibsuś: Cziki cziki uh ah
Gibsuś: Nie zatrzymasz mnie
Gibsuś: Kici kici bu
Małpo zjeb: Znaczy KOCHAM CIĘ
Gibsuś: Też Cię kocham ale nie wpierdalaj się gdy śpiewam
Małpo zjeb: Przepraszam ale to było silniejsze ode mnie
Gibsuś: Wybacze tylko wtedy kiedy kupisz mi lamę
Małpo zjeb: Ale nie będziesz jej trzymać w salonie?
Gibsuś: Pfff oczywiście że będę
Gibsuś: W końcu piosenka Llama in my living room nabrałaby sensu
Małpo zjeb: Nie.
Gibsuś: Tak.
Ten z fajnym tyłkiem: Mamy problem
Gibsuś: No mamy, lama będzie w salonie nigdzie indziej
Ten z fajnym tyłkiem: Zgadnijcie kto ma dziś urodziny
Małpo zjeb: Miałeś w styczniu, nie oszukasz nas
Gibsuś: Kolejnego prezentu nie będzie
Ten z fajnym tyłkiem: Kto jest następny w kolejce urodzinowej
Gibsuś: Andy
Małpo zjeb: Zostało nam jeszcze 7 dni do jego urodzin
Ten z fajnym tyłkiem: Nie, nie zostało, mamy dzisiaj 16 lutego czyli APOKALIPSE Z POWODU BRAKU PREZENTU
Gibsuś: Ja mam prezent
Małpo zjeb: Mamy wspólny prezent
Gibsuś: Tak, właśnie tak....ja jestem zbyt biedny by kupić mu sam cokolwiek
Ten z fajnym tyłkiem: Ummm...seks załatwi sprawę prezentu ale mamy problem z urodzinową niespodzianką
Małpo zjeb: W Papa's Pizzeria możemy mu zrobić
Ten z fajnym tyłkiem: To jest gra idioto
Małpo zjeb: To jedyne miejsce gdzie zgodzą się żebyś zrobił impreze na ostanią chwile
Gibsuś: Mam pomysł!
Gibsuś: Zaprosimy go do kina i oglądniemy tam 50 twarzy Grey'a po czym zamkniemy go w kiblu dopóki nie znajdziemy miejsca gdzie zgodzą się zrobić mu impreze
Ten z fajnym tyłkiem: Ty jesteś pojebany
Małpo zjeb: Brook to jest karalne
Gibsuś: To czemu puszczają to w kinach
Ten z fajnym tyłkiem: Co?
Gibsuś: Mówicie że oglądanie 50 twarzy Grey'a jest karalne a puszczają to w kinach
Małpo zjeb: Nie oglądanie tego filmu tylko przetrzymywanie kogoś w łazience
Gibsuś: O Boże
Gibsuś: A ja kiedyś kolege zamknąłem w piwnicy i trzymałem go tam 3 godziny
Ten z fajnym tyłkiem: JESTEŚ CHORYM POJEBEM GIBSON
Gibsuś: Nikt mi nigdy nie powiedział że to karalne
Ten z fajnym tyłkiem: Samemu powinieneś się domyśleć że uprowadzenie i przetrzymywania ludzi jest niedozwolone
Gibsuś: A w szkole byłem przetrzymywany i nikt ich nie ukarałam za to
Ten z fajnym tyłkiem: Szkoła to inna sprawą
Małpo zjeb: Szkoła to tak naprawdę więzienie
Małpo zjeb: Które znajduje się w piekle
Gibsuś: Jak w piekle skoro tak cały czas zimno było
Ten z fajnym tyłkiem: Bo ogrzewanie im padło
Małpo zjeb: Ogrzewanie w piekle...
Gibsuś: Dobra nieważne
Gibsuś: Teraz ważne jest tylko jedna sprawa
Ten z fajnym tyłkiem: Dziękuję Ci bardzo że również stresujesz się urodzinami Fovvsa
Gibsuś: Nie? Stresujesz się tym co jedzą lamy
Gibsuś: Jak mam wychować lamę skoro nie wiem co jedzą
Małpo zjeb: Brook skarbie, trochę pawagi w sytuacji
Ten z fajnym tyłkiem: Chociaż ty stoisz po mojej stronie
Małpo zjeb: Ej dobra ruszmy dupska i zrobiły mu urodziny tutaj
Ten z fajnym tyłkiem: Ale nie mamy żadnych rzeczy, i czasu
Ten z fajnym tyłkiem: Nawet jedzenia nie mamy
Małpo zjeb: Znam super stronę gdzie przywioza nam jedzenie, dekoracje jakieś można szybko kupić w Asdzie, jeśli się szybko ze wszystkim uwiniemy na 100% zdążymy
Ten z fajnym tyłkiem: Wszyscy teraz do kuchni, ustalamy kto co robi
*Dodano Jack Duff do konwersacji grupowej*
Gibsuś: Kim jesteś i dlaczego samo Cię tu dodano
Jack Duff: Jestem twoim najgorszym koszmarem
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po 26 rozdziałach nareszcie witamy Duffa 😏
Cover: RoadTrip-7 Years
CZYTASZ
RoadTrip Message
FanfictionFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION