Głupi Ciumciok: Naprawdę wy zamiast się pogodzić dalej brniecie w tą kłótnie?
Głupi Ciumciok: Jesteście razem w bandzie dobrych parę lat, żyjecie ze sobą na codzień a nie potraficie się pogodzić?
Gibsuś: Oboje mają za duże ego by to zrobić
Tleniony Bezmózg: Brook ma rację, próbowałem rozmawiać z Ryanem na ten temat i powiedział, że nie ma zamiaru przepraszać kogoś takiego jak Cobban
Gibsuś: Mikey to samo
Gibsuś: Chyba będziemy musieli sami coś z tym zrobić
Tleniony Bezmózg: Jak?
Gibsuś: Jeszcze tego nie wiem
Tleniony Bezmózg: W takim razie przyjdź do mojego pokoju, może razem uda nam się na coś wpaść
Gibsuś: Jasne, już idę
*Brooklyn Gibson jest offline*
*Andy Fowler jest offline*
······
*Andy Fowler jest online*
Głupi Ciumciok: I jak?
Tleniony Bezmózg: Wymyśliliśmy plan działania, za chwilę Brook powinien wcielić go w życie
Głupi Ciumciok: Ile procent szans jest na to, że on nie wypali?
Tleniony Bezmózg: Bądźmy optymistami
Głupi Ciumciok: Ile?
Tleniony Bezmózg: Jakieś 40%
Głupi Ciumciok: Nie jest źle
Tleniony Bezmózg: Jeszcze nie skończyłem
Głupi Ciumciok: Co?
Tleniony Bezmózg: Owszem jest 40% szans ale na to, że plan wypali
Głupi Ciumciok: Cholera
Tleniony Bezmózg: Musimy wierzyć, że się nam to uda
*Brooklyn Gibson jest online*
Gibsuś: Mayday
Gibsuś: Mayday
Gibsuś: Mayday kurwa
Gibsuś: SPADAMY
Tleniony Bezmózg: Kurwa
Głupi Ciumciok: Bądźmy optymistami, huh?
Gibsuś: Czekaj, wróć
Gibsuś: Fałszywy alarm
Tleniony Bezmózg: Tak Jack, bądźmy optymistami :)
Gibsuś: Sorry za to 😚
Głupi Ciumciok: Nie ciesz się tak szybko Fowler
Gibsuś: Spoko Jack, na pewno wszystko się uda
Głupi Ciumciok: Parę wiadomości wcześniej byłeś innego zdania
Gibsuś: To był fałszywy alarm
Głupi Ciumciok: ;)
*Ryan Beaumont jest online*
Ten z fajnym tyłkiem: Chyba nastał czas na wyjaśnienia
Tleniony Bezmózg: I na przeprosiny
Ten z fajnym tyłkiem: Spokojnie Andy, nie gniewam się już
Tleniony Bezmózg: Fantastycznie :)
Ten z fajnym tyłkiem: Wracając, wraz z Cobbanen chcielibyśmy was przeprosić, nasza kłótnia nie powinna się była odbić na was, jest nam naprawdę przykro z tego powodu i chcemy was zapewnić, że nigdy więcej taka sytuacja nie będzie miała miejsca
Ten z fajnym tyłkiem: Oraz bardzo wam dziękujemy za chęć pogodzenia nas xx
Gibsuś: Oh nie ma sprawy urwisku
Ten z fajnym tyłkiem: ...
Ten z fajnym tyłkiem: Nigdy więcej nie waż się do mnie tak mówić
*Mikey Cobban jest online*
Małpo zjeb: Podpisuje się pod wszystkim co napisał Ryan
Gibsuś: ROADTRIP ZNOWU PO JEDNEJ STRONIE MOCY, WOOOHO
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Duh, koniec dramy między Beaumontem, a Cobbanem 🙆♀️
Cover: RoadTrip ft.BadZach-Psycho
CZYTASZ
RoadTrip Message
FanfictionFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION