Gibsuś: Jestem ciekaw ile osób zauważyło że nas nie ma w poprzednim rozdziale*
Małpo zjeb: Zapewne nikt
Głupi Ciumciok: A to dlatego że nikt was nie lubi
Głupi Ciumciok: Zwłaszcza teraz Brook gdy masz jakieś glizdy, makaron albo chuj wie co na głowie
Gibsuś: Weź ty się odwal od mojej fryzury
Małpo zjeb: Ale Brook ma fajne włosy
Gibsuś: Dzięki złotko
Gibsuś: Ale nadal jestem na Ciebie obrażony
Małpo zjeb: Zawsze warto spróbować
Głupi Ciumciok: Nie w twoim przypadku
Gibsuś: It's sad but it's true
Małpo zjeb: :(
Głupi Ciumciok: Nawet nie próbuj brać nas na litość
Małpo zjeb: Ciebie nie chce brać
Głupi Ciumciok: W takim razie nie bierz Brooka na litość
Gibsuś: No właśnie
Tleniony Bezmózg: Nie mów 'no właśnie' bo Cię kura jajami czasnie
Głupi Ciumciok: Albo Rye
Ten z fajnym tyłkiem: Nie, ja nie bo mógłbym go moimi jajami zabić
Małpo zjeb: Jestem tobą zdegustowany
Gibsuś: Won mi stąd wy zboczuchy jedne, tym razem to nasz rozdział
Tleniony Bezmózg: A Jack? On był z nami w poprzednim
Głupi Ciumciok: A ty byłeś tu od samego początku a ja dopiero od 27 rozdziału
Ten z fajnym tyłkiem: Dokładnie to pod koniec 26 się pojawiłeś
Małpo zjeb: Tak, to dobre określenie, 'pojawiłeś'
Tleniony Bezmózg: Świetnie że do tego nawiązaliście
Tleniony Bezmózg: Jak to dokładnie się stało że Jack jest w zespole?
Gibsuś: To wie tylko on sam
Ten z fajnym tyłkiem: JACK!!!
Małpo zjeb: Jackie!!!
Tleniony Bezmózg: Duff!
Gibsuś:Cip cip kurko
Tleniony Bezmózg: Ty się dobrze czujesz?
Gibsuś: Tak, dzięki że pytasz xx
Ten z fajnym tyłkiem: Jezu Jack, przybądź tu
Gibsuś: Cip cip kurko, taś taś
Tleniony Bezmózg: Przestań, tak go tutaj nie zwabisz
Głupi Ciumciok: Co chcesz Brook?
Gibsuś: A jednak ;)
Gibsuś: Jack, w imieniu całego zespołu pytam się Ciebie jak to się stało, że się tu pojawiłeś?
Głupi Ciumciok: Wiedziałem, że kiedyś ten dzień nadejdzie
Głupi Ciumciok: Chcecie wiedzieć wszystko od początku?
Ten z fajnym tyłkiem: Nie bardzo, zacznij od tych najważniejszych rzeczy
Głupi Ciumciok: To chyba zacznę od tego jak to się w ogóle stało że tu jestem
Głupi Ciumciok: Więc...
Tleniony Bezmózg: Więc?
Głupi Ciumciok: Więc urodziła mnie moja mama, dlatego tu teraz jestm
Głupi Ciumciok: Gdyby mnie ta cudowna kobieta nie wydała wtedy na świat nie byłoby mnie tu
Ten z fajnym tyłkiem:...
Ten z fajnym tyłkiem: Ale że ty zawsze taki głupi byłeś czy niedawno się taki stałeś?
Głupi Ciumciok: Ej! Jesteś niemiły
Ten z fajnym tyłkiem: A ty jesteś debilem
Gibsuś: W dodatku masz coś z głową i twoje zachowanie zmienia się 44242064 razy podczas jednego rozdziału
Głupi Ciumciok: Wiecie co? Ja naprawdę chciałem wam wszystko opowiedzieć
Małpo zjeb: No sorki za nich, opowiedz nam tę jakże interesującą historie
Głupi Ciumciok: Teraz to się możecie wypchać
*Jack Duff jest offline*
Tleniony Bezmózg: No i co zrobiliście?! Ja na serio chciałem się tego dowiedzieć
Ten z fajnym tyłkiem: Nie obwiniaj nas za to, to jego wina
Tleniony Bezmózg: Jego wina ponieważ?
Ten z fajnym tyłkiem: Ponieważ jest głupi i mnie wkurza
Tleniony Bezmózg: Teraz to ty wkurzyłeś mnie
*Andy Fowler jest offline*
Ten z fajnym tyłkiem: O nie, nie, nie. Nie zostawisz mnie tu samego
*Ryan Beaumont jest offline*
Gibsuś: Nareszcie sami
Małpo zjeb: Jeśli tak bardzo chciałeś być sam na sam ze mną mogłeś po prostu wejść w wiadomość prywatną
Gibsuś: Nie mogłem bo nadal jestem na Ciebie obrażony
Gibsuś: I wiadomości z prywatnej konwersacji autorka nie daje do rozdziałów
Bywa Brookie
Małpo zjeb: A jest coś tak bardzo ważnego co chciałbyś przekazać mi i czytelnikom?
Gibsuś: Tak
Małpo zjeb: Co?
Gibsuś: Że masz małego
Małpo zjeb: HEJ! NIE MAM MAŁEGO!
Gibsuś: Psiaka w domu
Małpo zjeb: A no to tak, mam małego psiaka w domu
Gibsuś: :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*nie zaliczam części o Halloween jako rozdział, bardziej jako taki bonus dla was 😊
Ze względu na to iż to już 40 rozdział oraz na to że za parę dni minie rok od pierwszego rozdziału (!!!!) wpadłam na krótką zabawę [?]. A mianowicie macie jedyną i niepowtarzalną szansę na to aby zapytać WSZYSTKICH bohaterów tego fanfiction o co tylko chcecie. Chłopaki odpowiedzą na każde pytanie.
Cover: RoadTrip-Sorry Not Sorry
CZYTASZ
RoadTrip Message
FanfictionFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION