Rozdział 48

19 2 0
                                    

Małpo zjeb: Jack jesteś obleśny

Głupi Ciumciok: Niestety muszę się zgodzić

Małpo zjeb: Świetnie, że się rozumiemy

Głupi Ciumciok: Również się cieszę z tego powodu :)

*Ryan Beaumont jest online*

Ten z fajnym tyłkiem: Przysięgam, że Blair upadł na głowę

Tleniony Bezmózg: Co masz na myśli?

Ten z fajnym tyłkiem: Wraz z Brookiem byliśmy u niego wyjaśnić tą całą sytuację ze zwierzakiem zespołowym

Ten z fajnym tyłkiem: I wiecie co?

Ten z fajnym tyłkiem: ON POTWIERDZIŁ WERSJE BROOKLYNA

Tleniony Bezmózg: NIE ZGADZAM SIĘ NA TO

*Brooklyn Gibson jest online*

Gibsuś: Co tam suki?

Małpo zjeb: Słownictwo Gibson

Tleniony Bezmózg: Co u nas?

Tleniony Bezmózg: CO U NAS?!

Gibsuś: Wydaje mi się że Andy zaczyna mieć problemy z czytaniem

Tleniony Bezmózg: PYTASZ SIĘ CO U NAS?!

Gibsuś: Duh?

Tleniony Bezmózg: PYTASZ SIĘ CO U NAS PO TYM JAK SAM PODJĄŁEŚ DECUZJE O WZIĘCIU JAKIEGOŚ ZWIERZAKA DO NASZEGO DOMU?!

Gibsuś: Nie do końca sam

Gibsuś: I

Gibsuś: Tak właśnie, pytam się co u was po tym jak NIE CAŁKOWICIE SAM podjąłem decyzję o zwierzątku zespołowym

Tleniony Bezmózg: JESTEŚ NIEMOŻLIWY

Gibsuś: I co z tego?

Tleniony Bezmózg: ...

Tleniony Bezmózg: Nie zgadzam się na żadne zwierzę w MOIM domu

Gibsuś: Nie masz nic do gadania w tej sprawie

Gibsuś: A dom jest nasz, nie twój :)

Tleniony Bezmózg: Jeszcze zobaczymy czy ono będzie czy nie ;)

*Andy Fowler jest offline*

Gibsuś: Powodzenia kolego

Głupi Ciumciok: Czy wy właśnie rozpętujecie kolejną drame?

Głupi Ciumciok: UGH, I HATE THIS BAND

Gibsuś: Nie rozpętuje żadnej dramy

Głupi Ciumciok: Yhy, udajmy, że Ci wierzę

Gibsuś: :)

Małpo zjeb: Czekajcie bo się już pogubiłem

Małpo zjeb: Będzie to zwierzę czy nie?

Gibsuś: Będzie

Małpo zjeb: I zajebiście

Głupi Ciumciok: A Ty przypadkiem nie byłeś przeciw temu

Małpo zjeb: Niczego mi nie udowodnisz

Ten z fajnym tyłkiem: Smerfastycznie, a teraz wypierdalaj

Małpo zjeb: HEJ!

Małpo zjeb: To niemiłe

Ten z fajnym tyłkiem: It is what it is kolego

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Publikuje ten rozdział bo zalegał mi przez dwa lata w wersjach roboczych, a byłoby mi szkoda nie opublikować pracy nad którą spędziłam jakis czas.

Also historia nie skończona ale kontynuacji dalszej nie będzie, dziękuję bardzo za czytanie i za wsparcie, które mi dawaliście!

RoadTrip MessageOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz