Gibsuś: Przepraszam ludzkość za to co się teraz stanie
Gibsuś: Zostałem do tego zmuszony
*Brooklyn Gibson dodał użytkownika Mark McClark do konwersacji grupowej "Pedałki z Wycieczki Samochodem"*
Mark McClark: Nigdy się ode mnie nie uwolnicie
Mark McClark: Zwłaszcza że będziemy teraz razem mieszkać
Tleniony Bezmózg: CO?!
Małpo zjeb: Moja reakcja była taka sama
Ten z fajnym tyłkiem: To wina Brooka
Tleniony Bezmózg: Nie ważne czyja wina, jak to się stało że to coś z nami mieszka?
Mark McClark: Halo ja tu jestem i to czytam
Gibsuś: To wyjdź
Mark McClark: Nie zrobię Ci tej przyjemności
Gibsuś: t(=.=t)
Małpo zjeb: Wracając do tego jakim cudem on będzie z nami mieszkał to Blair się wściekł na Brooka i żeby Brook polubił Marka muszą razem mieszkać
Ten z fajnym tyłkiem: Ej bo ja się nadal śmieje z tego jak Brook wyglądał gdy Blair mówił że razem zamieszkamy a nożyczki w rękach Gibsona aż rwały się do tętnicy McClarka
Mark McClark: Aha?
Gibsuś: Chłopaki czy wy też macie taką osobę która wkurza was swoją egzystencją?
Ten z fajnym tyłkiem: Żeby to jeszcze jedna osoba była
Tleniony Bezmózg: Chyba każdy zna taką osobę
Mark McClark: Ja nie mam takiej osoby
Małpo zjeb: Bo przyzwyczaiłeś się już do siebie
Ten z fajnym tyłkiem: Gdybyś nie zrozumiał to to właśnie ty każdego wkurzasz
Mark McClark: Aha?
Gibsuś: Napisz jeszcze raz 'aha' a wbije ci kij w dupe
Tleniony Bezmózg: Brooklyn nie tak agresywnie
Gibsuś: TO NIE BYŁO AGRESYWNE!
Gibsuś: Nie napisałem mu przecież że wbije nożyczki w tętnice
Małpo zjeb: Za takie coś idzie się do więzienia
Gibsuś: Powiedziałbym że nożyczki same mi z rączki wypadły i całkiem przypadkowo trafiły właśnie w to miejsce
Ten z fajnym tyłkiem: Nie żyjemy w fanfiction żeby to się udało
Ten z fajnym tyłkiem: Chociaż czekaj
Ten z fajnym tyłkiem: Jednak żyjemy
Mark McClark: Wy jednak głupi jesteście
Małpo zjeb: Ten to kurwa spostrzegawczy jest
*Mark McClark jest offline*
Ten z fajnym tyłkiem: Trochę mi go szkoda
Ten z fajnym tyłkiem: Tak jakoś mi w brzuchu mówi że powinniśmy być mili dla niego
Ten z fajnym tyłkiem: A może po prostu to sraka
Gibsuś: XDDD
Małpo zjeb: Nie będę słuchał twoich jelit
Gibsuś: XDDDD
Tleniony Bezmózg: Brook ty przyjebany jesteś
Gibsuś: XDDDD
Tleniony Bezmózg: Napisz to jeszcze raz a dam ci w twarz
Gibsuś: ALE TO NIE JA
Gibsuś: XDDD
Małpo zjeb: Czy ty masz rozdwojenie jaźni?
Gibsuś: NIE MAM! KTOŚ MI SIĘ NA KONTO WŁAMAŁ I TERAZ DO WAS PISZE
Gibsuś: Żartuje, mam to rozdwojenie jaźni XDDDD
Małpo zjeb: Mówiłem żebyś założył trudniejsze hasło niż "psi psi psi 1 2 3"
Gibsuś: XDDDD
Gibsuś: ZAJEBIE OSOBIE KTÓRA SIĘ WŁAMAŁA
Ten z fajnym tyłkiem: Kto siedzi zamknięty w łazience i się śmieje?
Małpo zjeb: To chyba...
Gibsuś: Kurwa McClark zajebie Cię
Tleniony Bezmózg: Przynajmniej wiemy kto się włamał na konto Brooka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Ostatnio nie mam weny do pisania, ten rozdział pisałam ponad miesiąc więc przepraszam za to jak wyszedł.
Jeśli mój brak weny się utrzyma to w przyszłym tygodniu prawdopodobnie dodam tylko jeden rozdział albo w ogóle go nie będzie :/
Cover: RoadTrip-Lush Life
CZYTASZ
RoadTrip Message
FanfictionFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION