Tleniony Bezmózg: Wiecie co
Gibsuś: Co?
Małpo zjeb: Gówno, mówi się przepraszam
Małpo zjeb: Albo słucham
Małpo zjeb: Kurwa zjebałam
Ten z fajnym tyłkiem: Nie mów słucham bo Cię wyrucham
Gibsuś: Po 1. To my piszemy a nie mówimy.
2. To było niedojrzałe Rye
3. ONLY RANDY ŚMIECIUGibsuś: I Larry
Gibsuś: I Harklyn
Tleniony Bezmózg: Zamknąć twarze i słuchać mnie
Tleniony Bezmózg: A raczej macie czytać to co pisze
Ten z fajnym tyłkiem: Czemu piszemy skoro jesteśmy w tym samym domu?
Tleniony Bezmózg: Ponieważ nie chce żeby Mark o tym słyszał
Gibsuś: Chcesz spalić mu dom?
Gibsuś: Z chęcią pomogę
Tleniony Bezmózg: Co? Nie idioto
Tleniony Bezmózg: Jedząc myślałem o tym że każdy z nas chciał nowego członka a teraz gdy już on jest w zespole to jesteśmy dla niego okropni
Ten z fajnym tyłkiem: Nie każdy go chciał bo ja cały czas byłem przeciw temu
Ten z fajnym tyłkiem: I mówiłem wam że mi ten jeden cholerny członek wystarcza
Ten z fajnym tyłkiem: To nie, bo wy i wasze kompleksy musicie mieć kolejnego
Małpo zjeb: JESTEŚ CHORYM ZBOKIEM
Gibsuś: Brawo Sherlocku
Tleniony Bezmózg: MUSIMY BYĆ DLA NIEGO MILI
Gibsuś: JEŚLI BĘDĘ MIAŁ TRÓJKĄT Z LARRY'M TO BĘDĘ
Małpo zjeb: I JEŚLI JA BĘDĘ MIAŁ TRÓJKĄT Z ZIALL'EM
Ten z fajnym tyłkiem: A ze względu na to że to się nigdy nie wydarzy
Ten z fajnym tyłkiem: NIKT DLA TEGO CZEGOŚ MIŁY NIE BĘDZIE
Tleniony Bezmózg: No Ryan chociaż ty stań po mojej stronie
Ten z fajnym tyłkiem: Nie.
Tleniony Bezmózg: Z nami koniec
Małpo zjeb: A kiedy był początek?
Gibsuś: Stop, Randy nie może się rozpaść
Tleniony Bezmózg: Pakuje dzieci i wyjeżdżam do tatusia
Ten z fajnym tyłkiem: Stasiu to mój syn, nie twój!
Tleniony Bezmózg: To pakuje siebie i wyjeżdżam!
Tleniony Bezmózg: Żegnam
*Andy Fowler jest offline*
Małpo zjeb: Ja myślałem że on żartuje a on serio się spakował i wyszedł
Gibsuś: Ryan śmieciu zjebałeś
Ten z fajnym tyłkiem: Jebcie się wszyscy, ide na siłownię
*Ryan Beaumont jest offline*
Małpo zjeb: Ale żeby tak przez wiadomości zerwać
Gibsuś: Teraz moje Randy serduszko krwawi
Gibsuś: JA BĘDĘ JUŻ MIŁY DLA MARKA ALE NIECH RANDY WRÓCI
Małpo zjeb: Też będę miły jeśli Randy wróci
Małpo zjeb: Lubię patrzeć jak się całujecie
Gibsuś: A ja lubie patrzeć jak się pieprzycie
Gibsuś: Przepraszam, jak się kochacie
*Mark McClark jest online*Mark McClark: Kurcze to chyba moja wina
Gibsuś: Nie kurwa, gumisi
Mark McClark: Andy ma takie duże serce, a Rye ma takie małe i przez to się pokłócili
Małpo zjeb: Ryan ma co innego dużego
Mark McClark: ....
Gibsuś: Nie ważne kto co ma dużego, między nami wszystko w porządku teraz?
Małpo zjeb: Jeśli powiesz, że nie to dam Ci w twarz za to jak Brookie się poświęca
Mark McClark: Spokojnie, między nami teraz będzie ok
Gibsuś: :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po tygodniowej przerwie wracam do was z rozdziałem ☺
Cover: RoadTrip-Cold Water
CZYTASZ
RoadTrip Message
FanfictionFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION