Gibsuś: Nad rzeczką, opodal krzaczka
Gibsuś: Mieszkała kaczka-dziwaczka
Ten z fajnym tyłkiem: O patrz Jack, to o tobie
Głupi Ciumciok: Ty jesteś dziwaczka
Ten z fajnym tyłkiem: Dziwak jak już
Głupi Ciumciok: A mnie nazwałeś kaczką w dodatku dziweczką, która też jest w formie żeńskiej
Ten z fajnym tyłkiem: Kiedy ja Cię niby nazwałem dziwką?!
Głupi Ciumciok: Kiedy ja Ci niby wypomniałem że mnie tak nazwałeś?!
Ten z fajnym tyłkiem: Parę wiadomości wcześniej
Głupi Ciumciok: Gdzie?
Ten z fajnym tyłkiem: W tej samej wiadomości gdzie twierdzisz że wyzywam Cię od kaczek
Głupi Ciumciok: Nie napisałem tam tak przecież
Głupi Ciumciok: A jednak napisałem
Głupi Ciumciok: Głupia korekta
Ten z fajnym tyłkiem: Tak oczywiście, korekta
Głupi Ciumciok: Twierdzisz że kłamie?
Ten z fajnym tyłkiem: Nie, skąd taki pomysł?
Głupi Ciumciok: A nie wiem w sumie
Ten z fajnym tyłkiem: ...
Gibsuś: Ja chciałem kulturalnie opowiedzieć wiersz a Ci zaczynają się kłócić
Tleniony Bezmózg: A to nie była piosenka?
Tleniony Bezmózg: Bo ja to zaśpiewałem
Gibsuś: Jak można zaśpiewać wiersz
Tleniony Bezmózg: Jak można wierszować piosenkę
Gibsuś: Nie rozumiem tego słowa na w
Tleniony Bezmózg: No że czytać piosenkę jako wiersz
Małpo zjeb: Jak można wymyślać słowa
Ten z fajnym tyłkiem: Jak można się przyczepić do takiej błahostki Mikey
Głupi Ciumciokj: Jak można być z takimi debilami w zespole
Gibsuś: Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni czy o co chodzi?
Głupi Ciumciok: Czy
Gibsuś: Okey ta odpowiedź mi wystarczy żeby wiedzieć że jesteś debilem
Głupi Ciumciok: Nie lubię gdy mnie tak nazywacie
Gibsuś: W takim razie, okey ta odpowiedź mi wystarczy żeby wiedzieć że jesteś ograniczony umysłowo
Tleniony Bezmózg: Wow Brook ty potrafisz być miły
Ten z fajnym tyłkiem: Ale on nadal uważa Jacka za debila, napisał to tylko trochę milej
Gibsuś: To nie był pierwszy raz kiedy byłem miły dla któregoś z was
Ten z fajnym tyłkiem: Któregoś z was masz ja myśli Mike'a?
Gibsuś: Nie tylko jego
Ten z fajnym tyłkiem: To podaj mi przykład do kogo powiedziałeś coś miłego
Gibsuś: Jak byliśmy w wesołym miasteczku kupiłem wam wate cukrową i frytki
Ten z fajnym tyłkiem: Owszem kupiłeś-Cobbanowi, my musieliśmy Ci później oddać pieniądze
Gibsuś: A wtedy kiedy ktoś Cie obraził na występie więc ja zacząłem Cię bronić?
Ten z fajnym tyłkiem: To ty mnie obrażałes, grałeś dwie role w jednym czasie
Gibsuś: Niemożliwe
Ten z fajnym tyłkiem: A jednak
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cover: RoadTrip-New Man
CZYTASZ
RoadTrip Message
FanfictionFanfiction o brytyjsko-irlandzkim boybandzie, który pisany jest w formie rozmów na jednej z popularnych aplikacji. 28.03.2018 # 923 w FANFICTION 30.04.2018 # 902 w FANFICTION 1.05.2018 # 886 w FANFICTION