RoadTrip Message

Rozdział 31

Ten z fajnym tyłkiem: Guys ile można się gniewać?

*Jack Duff jest online*

Głupi Ciumciok: Na Ciebie? Długooo

Ten z fajnym tyłkiem: O co ty się niby na mnie gniewasz?

Głupi Ciumciok: Zjadłeś mi kanapki

Ten z fajnym tyłkiem: One były MOJE

Głupi Ciumciok: Teraz to się będę jeszcze bardziej gniewał, myślisz tylko o sobie

Ten z fajnym tyłkiem: Aha?

*Ryan Beaumont jest offline*

Głupi Ciumciok: Noi strzelił focha

*Brooklyn Gibson jest online*

*Mikey Cobban jest online*

Gibsuś: Twierdzisz że Rye strzelił fachowe obciąganie chuja?

Małpo zjeb: To jest stare i nudne

Gibsuś: Ty też jesteś stary i nudny a jakoś nadal jesteśmy razem

Głupi Ciumciok: Bijcie się!

Małpo zjeb: Nie uderze mojego słoneczka

Głupi Ciumciok: Ugh...ale ja uderze

Gibsuś: Spróbuj tylko a wyrwe Ci nogi po czym przyszyje je do twoich rąk i ZNOWU WYRWĘ I PRZYSZYJE DO GŁOWY A NA SAM KONIEC ODETNĘ JE OD GŁOWY I PRZYSZYJE TAM GDZIE POWINNY BYĆ

Gibsuś: Ale lewą tam gdzie ma być prawa :)

Głupi Ciumciok: ....

Głupi Ciumciok: Chory pojeb

Małpo zjeb: Brakujące mu jednej klepki w głowie więc to przez to jest taki...chory

Gibsuś: Ty jesteś chory pojebusie

Gibsuś: Rzucę na was klątwę buahahaha

Głupi Ciumciok: C H O R Y    P O J E B

*Andy Fowler jest online*

Tleniony Bezmózg: Brook, to się leczy

Gibsuś: Za późno na leczenie

Głupi Ciumciok: Przynajmniej tyle że zdaję sobie z tego sprawę

······

Gibsuś: O Panie ale super piosenkę znalazłem

Tleniony Bezmózg: Coś podobnego do tej od Mahome "Mmm Yeah"

Gibsuś: Nie

Tleniony Bezmózg: Uff,

Głupi Ciumciok: To jest Mahone idioci

Tleniony Bezmózg: Jeden ciul

Małpo zjeb: To jaka to piosenka

Gibsuś: Polska, przetłumaczyłem ją na angielski więc będziecie mogli wszystko zrozumieć

Tleniony Bezmózg: Sam to przetłumaczyłeś?

Gibsuś: Tak

Gibsuś: No dobra,  Mell mi przetłumaczyła

Małpo zjeb: Mówiłeś że ona nie za bardzo potrafi tłumaczyć słowa

Gibsuś: ALE KURWA TŁUMACZ GOOGLE POTRAFI

Tleniony Bezmózg: Ale z Ciebie kłamczuch

Gibsuś: Chcecie znać tą piosenkę czy nie?!

Głupi Ciumciok: Nie do końca

Małpo zjeb: A do Brooka miałeś problem jak tak do Ciebie mówił

Gibsuś: Dobra cisza! Wysyłam tekst

Gibsuś:
Zdradziłaś kurwo
Pod pociąg się podłożę                   
Ale nie przejedzie mnie                   
Bo kurwa jedzie po innym torze        

Gibsuś:
Chryzantemy złociste, 
W półlitrówce po czystej, 
Stoją na fortepianie, 
I nie podlewa ich kurwa nikt. 

Małpo zjeb: ...

Małpo zjeb: Dzwonię po księdza

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zastanawiam się czy nadal ciągnąć to ff. Chciałam napisać 50 rozdziałów ale teraz wydaję mi się że to będzie za dużo, za nudno, noi nie za bardzo mam już pomysły na rozdziały :/

Cover: RoadTrip-Ever Since New York