Trzeci rok, trzeci kuźwa rok zmuszają mnie do poznawania nowych ludzi. Dobra, nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie to, że od tygodnia nie mam ochoty żyć, bo zarywam noce. Prawdopodobnie, gdyby nie to, to latałbym jak ta... Zuzia, tak? Od jednego do drugiego i gadał o niczym. Ale nie chce mi się. Żebym chociaż na wycieczce się dobrze bawił...
-Przydzieliliśmy was do grup. Pierwszoklasiści, proszę o uwagę!-usłyszałem jak zwykle wkurwiony i znudzony nami głos Chrobrego.
Ciekawe kogo dadzą do grupy zaawansowanej, czyli do mojej grupy. Nie spodziewam się zbyt wielu osób, Jungkook ledwo wymawia swoje imię, BamBam jest zwyczajnie głupi, Youngjae kaleczy, a o reszcie w sumie nie wiem. Ale na inteligentów nie wyglądają.
-Grupa zaawansowana ma lekcje z profesorem BanGi Kimem, od dziś dołączą do niej następujące osoby...-Nikodem zrobił przerwę w trakcie tego jakże wyczerpującego monologu, pewnie zgubił kartki, debil. Nie nadaje się na wychowawcę.-Pan YuGyeom Kim i Zuzanna Krioklys.
Czekaj co. Wróć. Czy to dziecko, które właśnie udaje, że pływa po parkiecie, od dziś należy do naszej grupy? Do grupy, której nauczycielem jest koreańczyk. Co tu się odjebało. Ale poważnie. Po sobie się spodziewałem, w końcu jestem geniuszem, ale... Dobra skończmy ten temat.
-Reszta jest w grupie dla nieuków, a teraz na lekcje dziecioczki.-powiedział i wskazał na drzwi.
Jak miło, minęła nam kolejna lekcja. Ciekawe jaka... Kurwa nie. Jedna z najfajniejszych lekcji i musi być zabrana przez jakiejś durne integracje. No kurwa. Zaraz skoczę z krawężnika. Stracenie pełnej godziny angielskiego z Kim Dżong Unem to katastrofa. Ekonomiczna i środowiskowa jednocześnie. Ale całe szczęście, jest jeszcze jedna, o tyle dobrze. Inaczej rozważałbym pocięcie się mydłem w płynie.
-Hello kids, as you can see, we have new students. Could you introduce yourselves?-zapytał sympatycznie nauczyciel.
-I'm Suzy. 16. I'm sweet and I'm smart.-powiedziała nowa. Powstrzymaj to aegyo, zaraz zwymiotuję.
-And what about you?-odparł patrząc się na Yugyeoma.
-The name's Yugyeom. And I'm still 15.-odpowiedział.
Ciekawe. Jakim cudem, ktoś kto ledwo sięga mi do ramienia jest starszy od osoby wyższej ode mnie o głowę. Dobrze, że w tym roku dołączyła do nas tylko 2, bo jakbym miał słuchać takich więcej to bym się przekręcił.
Pewnie ciekawi was, kto jest w tej zajebistej grupie geniuszy? Więc już mówię. Mamy tą dwójkę żółtodziobów, jestem ja, Jackson, Namjoon, Wakasa Keiko (kim ona w ogóle jest?), Amie N. Daily, ale to wiadome, w końcu jest ze stanów, jest też JaeBum, Mark, Jinyoung, Jin, wielka przewodnicząca samorządu Wiśnia i ten cały Matthias z Niemiec. No. To na tyle, i dobrze. Nasz nauczyciel jest zbyt zajebisty, by marnować się przy większej ilości osób.
A wracając do samej lekcji, niech ona się w końcu zacznie. Nie wiem, bring it on, czy coś, chce szybko iść do domu, a czeka mnie jeszcze pare godzin tej katorgi.
CZYTASZ
Szkoła braku życia | GOT7 i BTS
FanfictionJakieś nudne i nie śmieszne fanfiction o szkole, występują członkowie GOT7, BTS i epizodycznie Big Bang. Życzę powodzenia w czytaniu, o ile w ogóle to zaczniesz. Fabuła rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w nigdy nieistniejącym liceum w alt...