Po odprowadzeniu Alice do domu udaliśmy się na przystanek.
-Nie martw się, w domu na pewno będzie coś czym zmyjesz to z twarzy!-próbowałem pocieszyć młodego.
-Ja myślę, że i tak nic mu to nie da. Nadal będzie brzydszy ode mnie.-powiedział Jin.
-JinHyung, proszę, ja tu cierpię!-wykrzyczał Kook.-Jak ona mogła mi to zrobić! Przecież to nieludzkie! A miało być tak pięknie! Wszystko zaplanowałem, wiedziałem gdzie będzie Paula i w ogóle! Zemszczę się!
-Daj spokój, przecież powiedziała, że to nie była ona.-pouczył go Jin.
-Wierzysz jej tylko, dlatego że to twoja dziewczyna! To dyskryminacja! Moje zdanie też powinieneś cenić!
-Dobra chłopaki, nie kłóćcie się.
-Masz rację RM, ja i tak bym wygrał, bo Kookie nie posiada żadnych argumentów.-prychnął Jin.
-To kto inny mógł to niby zrobić? Może mi jeszcze powiesz, że kosmici przylecieli tylko po to, by mi pomazać twarz flamastrem?-Jungkook najwidoczniej naprawdę pragnął zemsty.
-Nie chcę urazić twojej dumy, ale zdajesz sobie sprawę, że nie chodzimy do tej szkoły sami?! To mógł być dosłownie każdy! Chociażby taki Jackson.-powiedział Jin.
-Ty coś sugerujesz?-zapytał zaciekawiony.
-Koniec, mam dość patrzenia na wasz debilizm!-odparłem zdenerwowany.
Dlaczego wszyscy wokół mnie muszą zachowywać się jak banda naćpanych przedszkolaków?
-Ty, Jin, przestań go męczyć, a ty, młody, odpuść sobie, przecież to był tylko żart.
-Tylko żart? Nie, to była zbrodnia. Zamach na moją dumę i wizerunek. Jak znajdę gogusia, który to zrobił, to go zniszczę. Normalnie znajdę i zajebię.-prychnęło napakowane ciastko.-Czyli co, JinHyung, myślisz, że to był Jackson?
-Ja nic nie twierdzę.-wycisnął przez zęby Jin.-Ale na pewno nie Alice. Ona pewnie zadowoliła się tym, że Cię ogłuszyła.
-Jasne, bo uwierzę. Ale masz rację, Jackson to najbardziej prawdopodobna osoba, która mogła mi to zrobić.
Oj, młody daj już spokój... Chociaż w sumie kto go tam wie. Jackson to przecież nie jest zwykła osoba, to jest stan umysłu! Może zobaczył go leżącego i nie dał rady powstrzymać się przed tak kuszącą okazją...?
CZYTASZ
Szkoła braku życia | GOT7 i BTS
FanfictionJakieś nudne i nie śmieszne fanfiction o szkole, występują członkowie GOT7, BTS i epizodycznie Big Bang. Życzę powodzenia w czytaniu, o ile w ogóle to zaczniesz. Fabuła rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w nigdy nieistniejącym liceum w alt...