Zrobiłam sobie czarną maseczkę na twarz i tak siedzę z nią.
Do pokoju wchodzi Loki.
Zatrzymuje się i dziwnie na mnie patrzy.
Zaczyna warczeć i szczekać.
JA: Lokuś, no co ty? Mamci nie poznajesz?
Szczeka jeszcze głośniej.
JA: Co ja tak strasznie z tym wyglądam?
DŻASTA: W skali od 1 do Ja Bez Makijażu? Takie mocne 8.
