Słucham sobie spokojnie piosenek, gdy wchodzi do pokoju Adam i cały czas dziwnie mi sie przygląda.
JA: Co chcesz?
ADAM: Czasem jesteś przerażająca.
JA: Czemu?
ADAM: Bo słuchasz tego darcia ryja i szarpidrutów jakiś, a minę masz taką, jakbyś myślała o morderstwie.
~~~
wcale, że nie robię takich min :/
Po prostu wczułam się w muzykę.
