Na praktykach.
JA: To mydło pachnie jak płyn do naczyń.
WIKTORIA: Czemu?
JA: No powąchaj se. I do tego się pieni jak płyn do naczyń.
WIKTORIA: *bierze butelkę* Bo to jest płyn do naczyń, debilu.

Na praktykach.
JA: To mydło pachnie jak płyn do naczyń.
WIKTORIA: Czemu?
JA: No powąchaj se. I do tego się pieni jak płyn do naczyń.
WIKTORIA: *bierze butelkę* Bo to jest płyn do naczyń, debilu.