Pani rozdaje sprawdziany z matmy.
Ja z matmy - idiotka. Dwie jedynki i jedna dwója.
Pewna, że kolejna pała murowana.
Dostaję kartkę.
Patrzę.
4
JA: Co?
JA: *wstaję z miejsca i chwytam się za serce*
JA: Chyba mam zawał!

Pani rozdaje sprawdziany z matmy.
Ja z matmy - idiotka. Dwie jedynki i jedna dwója.
Pewna, że kolejna pała murowana.
Dostaję kartkę.
Patrzę.
4
JA: Co?
JA: *wstaję z miejsca i chwytam się za serce*
JA: Chyba mam zawał!