Adam gdzieś wychodzi i nie chce nam powiedzieć gdzie.
DŻASTA: No gdzie tyidziesz?
ADAM: Nie ważne.
DŻASTA: No pooowiedz.
ADAM: I tak ze mną nie pójdziesz.
DŻASTA: *do mnie* No powiedz mu coś!
JA: Quo vadis, bracie?

Adam gdzieś wychodzi i nie chce nam powiedzieć gdzie.
DŻASTA: No gdzie tyidziesz?
ADAM: Nie ważne.
DŻASTA: No pooowiedz.
ADAM: I tak ze mną nie pójdziesz.
DŻASTA: *do mnie* No powiedz mu coś!
JA: Quo vadis, bracie?