Epilog

11.6K 321 136
                                    

Dzisiaj odbędzie się pogrzeb. Nie tylko Evy, ale też jej rodziców, którzy zginęli w wypadku jadąc tu, trzy dni temu na pogrzeb jedynej córki.
Wiechałem na parking przy cmentarzu i wysiadlem z samochodu. Szedłem za tłumem ludzi, którzy po jakiś pięciu minutach zaprowadzili mnie pod rodzinny grób państwa Mohn.
Ceremonia trwała niecałą godzinę,  a gdy dobiegła końca w moja stronę zaczął kierować się się Isak. Wiedziałem, że prędzej czy później będę musiał stanąć z nim oko w oko.

-Stary. Zabiłeś mi siostrę i rodziców,  a tym samym zabiłeś mnie - mówiąc to trzymał dłoń na moim ramieniu - ale wiedz, że jesteś moim przyjacielem i coby się nie stało zawsze nim będziesz. Jesteś moim bratem i nigdy o tym nie zapomnij.

Chłopak rozpłakał się jak dziecko i zamknął mnie w przyjacielskim uścisku. Ja tez zacząłem płakać bez opanowania.
Straciłem miłość, a własnemu przyjacielowi odebralem siostrę i rodziców. Jednak przekonałem się, że mam osobę, która zawsze mnie wesprze i razem ze mną dalej będzie szła przez ten świat pełen okrucieństw.

KONIEC

Przyjaciel mojego brata [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz