Dziękuję za wszystkie gwiazki, komenatarze, odczyty, a przede wszystkim za czas poświęcony tej historii.
Czasami na prawdę było ciężko cokolwiek coś napisać, jednak widząc, że ktokolwiek tu zagląda było dobrą motywacją by to skończyć. Bez Was te fanfiction by nie istniało.
Mimo wszystko jestem dumna z tej książki i strasznie przykro mi jest się z nią rozstawać, z bohaterami, z całą historią, do której mocno się niespodziewanie mocno przywiązałam. 💔
Jeszcze raz dziękuję za wszystko!
CZYTASZ
she × antoine griezmann
Fanfictionnajcięższą rzeczą w wstawaniu każdego poranka jest pamiętanie tego czego usilnie próbowałeś zapomnieć poprzedniego wieczoru. 'ona nie była dla wszystkich, ona była dla mnie, ale jej już nie ma... więc mnie chyba też nie powinno?'