Wtorek
-Mówiłem, żebyś tyle nie piła.
-Zamknij się ...
Jęknęłam biorąc kilka łyków kawy, którą zaparzył mi Shou przed zwleczeniem mnie z łóżka, byłam mu wdzięczna za napój, ale jak on mógł mnie budzić ? No jak !? Co prawda dzięki niemu się nie spóźnię, ale zawsze mogłam zostać w domu.
-Pamiętasz o sprawdzianie z historii ?
-Tak mamusiu !
Kłamałam, w ogóle nie kojarzę kiedy go zapowiadał.
-Yami ! -Jęknął z oburzeniem i lekkim rumieńcem na policzkach- Nie mów tak na mnie !
-Ale dlaczego ? Jesteś jak moja matka ! Yami w tej chwili do szkoły ! Nie obchodzi mnie, że masz kaca, trzeba było tyle nie pić ! A dwie minuty później - Masz kawę, powinna pomóc. Wzięłaś wszystko ? Pamiętasz o sprawdzianie ? No bez przesady Shou ! Nie jestem dzieckiem !
-Naprawdę ? Bo właśnie tak się zachowujesz !
Prychnęłam, wyciągając e-fajke, zaciągnęłam się dymem na co Shou jak zwykle nie zareagował, wystawiłam urządzenie w jego stronę, mój kuzyn, mimo że wygląda na wzór wszystkich cnót, umie porządnie zabalować i jeśli ma okazje zawsze zapali.
-Mięta z cytryną ? -Pokiwałam głową co zastanowiło chłopaka- Masz cały karton różnych olejków, dlaczego znowu używasz tego ?
-Ej Shou, a skąd wiesz jakiego olejku używałam wczoraj ?
Zapytałam z rozbawieniem, bo jestem pewna, że nie powiedziałam jakiego olejku używam.
-Zostawiłaś e-fajke na komodzie, więc skorzystałem.
-Od kiedy ty aż tyle palisz ?
-Ciii ! To e-papierosy, tak ? Są zdrowsze.
-Wiesz gdzie są olejki ?
To pytanie przerwało chwilową ciszę między nami.
-Nie, tak tylko zgadywałem, że masz ich dużo.
-No to ... Ja mam drugą e-fajkę. Mogę ci ją oddać, a olejki będą na spółę !
-Heh ! Jakaś ty hojna ! Ale wiesz, że moja matka jest bardziej surowa, jeśli znalazłaby u mnie jakiekolwiek papierosy zabiłaby nas obu.
-Nie pękaj Shou ! -Ostatni raz wciągnęłam dym i schowałam urządzenie do kieszeni spódniczki- Mądrala z ciebie na pewno coś wykombinujesz ! -Pożegnałam się z kuzynem, gdy mijaliśmy moją klasę i weszłam do pomieszczenia, byli w nim już wszyscy uczniowie- Siemka !
Przywitałam się jak wypadało na przewodniczącą klasy i zajęłam swoje miejsce, słuchając odpowiedzi znajomych z klasy. Jak to się stało, że jestem przewodniczącą klasy ? Otóż jakieś dwa dni po moim przybyciu do tej szkoły okazało się, że nasza przewodnicząca przeprowadza się na drugi koniec Japonii, co za tym idzie ? Musiał wypisać się z szkoły. A, że mam super kumpli, Zen stwierdził, że dla beki mnie zgłosi i ... Wygrałam ! Tak oto mój przyjaciel wkopał mnie do końca tego roku ! Subsen wydawał się z tego powodu bardzo zadowolony, może nie wspomniałam, ale mój wychowawca jest również opiekunem mojego klubu nierobów ! Niby mówiłam Levowi, ten klub jest świetny ! Możemy angażować się w każdą imprezę szkoły zgarniając wszystkie fanty, nauczyciele patrzą na nas trochę przychylniej, a ocena z zachowanie zawsze będzie lepsza !
-Yami ... Powiedz, że dostałaś wiadomość i kupiłaś kawę.
Spojrzałam na Sama, którego oczy błagały wręcz o wypowiedzenie tych dwóch słów - Mam kawę !
CZYTASZ
Kocie oczy-Kuroo Tetsuro [ZAKOŃCZONE]
FanfictionKizoku Yami to lubiana, szanowana i obrzydliwie bogata dziewczyna. Nawiązanie nowych znajomości nie jest dla niej problemem, ale najlepiej czuje się w towarzystwie swoich przyjaciół. W rzeczywistości nie jest jednak taka, jak wydaje się wielu ludzio...