Rozdział 7.

2.7K 114 0
                                    

Słysząc te słowa wiedziałam, że chodzi mu o to, że wie kim jestem, musiał to wiedzieć, jednak widząc spojrzenie jego szarych oczu miałam wrażenie, jakby on mnie naprawdę znał, całą mnie, prawdziwą. Nic więcej nie dodał tylko nalał sobie do szklanki wody i usiadł naprzeciw mnie. Co chwilę spoglądał na mnie dziwnie, jakby nie mógł się na mnie napatrzeć. Nie rozumiałam tego, przecież nie byłam żadną pięknością, zwłaszcza teraz, po tym co mnie spotkało.

- Jak się czujesz?- zapytał jakby czytając w moich myślach.

- Dobrze, już mnie prawie nic nie boli. - dodałam szybko z wymuszonym uśmiechem na ustach, bo nie chciałam się skarżyć. Nie wyglądał na przekonanego.

- Pamiętasz co się stało? - Prawda była taka, że ja nie chciałam tego pamiętać.

- Wiem, że on... że chciał mnie... ja próbowałam się wyrwać, ale on... był silniejszy. - dodałam ze łzami w oczach.

- A wiesz co działo się później? - dodał.

- Obudziłam się dopiero w pokoju na górze, nie wiem, co było przedtem. Co z Marco? - to pytanie nie spodobało się najwidoczniej mojemu rozmówcy, bo z grymasem rzekł tylko:

- Jedyne co musisz wiedzieć to to, że on już nigdy Cię nie skrzywdzi. Już ja tego dopilnuję.

- Czy Ty mu coś zrobiłeś? - zapytałam z wahaniem.

- Martwisz się o niego!? Po tym, co Ci zrobił nie powinnaś nawet jednej myśli mu poświęcać, a Ty co? Boisz się, że coś zrobiłem twojemu kochasiowi? - był zły.

- Ja tylko nie chcę, żebyś miał przeze mnie jakieś problemy. - spuściłam wzrok na swoje splecione na kolanach ręce. Nie miałam odwagi spojrzeć mu w twarz. Nie słysząc żadnej odpowiedzi przez dłuższą chwilę, uniosłam wzrok i zobaczyłam, że patrzy na mnie z niedowierzaniem. Co ja takiego powiedziałam?

- Jesteś niesamowita. - teraz jego głos był opanowany i wyrażał tak jakby podziw. Dla mnie? Ale czemu? - Powinnaś się już położyć. Jest późno, a ty musisz dużo odpoczywać. - Nie spodziewałam się, że mnie tak po prostu odprawi, ale nie miałam siły się sprzeczać, więc skinęłam tylko głową i udałam się na górę.

Przebudzenie (cz.1.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz