Młodziak przespał całą noc, co dodało mu sił i pomogło w zregenerowaniu kontuzji. Daron co jakiś czas uzdrawiał go za pomocą swojej magii. Gdy nastał świt noga już nie bolała go tak bardzo, opuchlizna zmalała dzięki zimnemu okładowi, które nałożył mu Daron wraz z jego siostrą. Długowieczny siedział przed namiotem czekając, aż Barton przebierze się w czyste ubrania. Z oddali słychać było już ćwiczących mężczyzn, a słońce dawno wznosiło się wysoko na niebie.Gdy tylko młodzieniec wyłonił się z wnętrza namiotu Daron wstał ze swojego miejsca biorąc do ręki miecze ćwiczebne.
– Na początek zaczniesz ćwiczyć razem z moim podwładnymi, pokażą ci prawidłową postawę w czasie walki – oznajmił ruszając z Bartonem w stronę placu ćwiczebnego, na którym rozstawiony był cały prowizoryczny sprzęt.
– Nie czeka mnie kara za to, że próbowałem ćwiczyć mimo nieodpowiedniego wieku? – młodzieniec o ciemnych oczach i kasztanowych włosach zatrzymał się na chwilę zbity z tropu.
– Nie, a teraz pośpiesz się, to ostatni raz kiedy pozwalam ci się spóźnić na poranne ćwiczenia – długowieczny nie fatygował się, aby wytłumaczyć zaistniałą sytuację, zrobi to w odpowiednim czasie.
Tylko nieliczni zwrócili na nich swoją uwagę, gdy wkroczyli na pole ćwiczeń. Daron wskazał młodzieńcowi ustronne miejsce, gdzie czekał na niego Josua. Podwładny ukłonił się swojemu generałowi.
– Josua, zostawiam ci pod opieką tego chłopca. Wiążę z nim duże nadzieje, jednak brak mu podstaw, przez co prędzej zrobi sobie krzywdę – Daron podał żołnierzowi miecze ćwiczebne, które zabrał poprzedniego dnia – Pod koniec dnia sprawdzę jego postępy – oznajmił spokojnie, po czym odszedł, aby obserwować poczynania mężczyzn.
Wiedział, że powierzył chłopca w dobre ręce, Josua, przeliczając jego lata jako długowiecznego na lata życia zwykłego człowieka był niewiele starszy od Bartona, dzięki czemu liczył na lepsze porozumienie się tych dwóch młodzieńców. Powoli przechadzał się pomiędzy ćwiczącymi buntownikami, poprawiając postawę nielicznych.
— Co sądzisz o ich postępach? — Torin stanął obok długowiecznego, gdy ten tylko zatrzymał się na chwilę na skraju placu.
– Odkąd zaczęliśmy ich uczyć schematów idzie im coraz lepiej, jednak i tak największą nadzieję mam w tym chłopcu – odparł po chwili zastanowienia Daron, Przywódca buntowników spojrzał na Bartona, uczącego się prawidłowego ułożenia ciała i trzymania broni.
– Potrzebujemy więcej takich żołnierzy jak on, prawda? – zapytał Torin, Daron skinął głową.
– Zastanawiam się nad nauką tej dziewczyny, Niny? – wskazał ruchem głowy na siostrę Bartona stojącą pod drzewami i powtarzającą ruchy Josuy.
– Katniss mówiła mi, że była baletnicą w królewskim teatrze, jednak musiała uciekać ze stolicy po zdradzie jej rodziców. To śmieszne, bo twierdzi, że królewska zabójczyni darowała im życie – Torin pokręcił głową z politowaniem, nie wierząc w słowa dziewczyny.
– To wyjaśnia jej ruchy, mimo że podglądała swojego brata to ona prawidłowo układa swoje ciało, on ma z tym problem. Możemy wyszkolić ją na zwiadowcę, cholernie dobrego zwiadowcę – oznajmił Daron ruszając w stronę dziewczyny. Torin ruszył za nim nie dowierzając jego słowom.
– Przecież nigdy nikt się nie zgodzi na to, by kobieta dostała broń – chciał wybić z głowy Daronowi ten pomysł, mężczyzna zatrzymał się w pół kroku zwracając twarzą do Torina.
– Nie mają wyboru, ktoś musi obserwować poczynania żołnierzy nieprzyjaciela przed walką, poza tym, kto by podejrzewał kobietę? – spytał spokojnie. Nie podał mu wszystkich swoich argumentów, ponieważ ich nie miał. Intuicja podpowiadała mu, że to będzie dobry pomysł, a on nauczył się ufać swojej intuicji. Nim Torin znów zaczął protestować podszedł do dziewczyny i łapiąc ją za łokieć ruszył szybkim krokiem w kierunku Josuy. Nina podążała za nim ze spuszczoną głową przyłapana na gorącym uczynku. Josua wraz z Bartonem przerwali ćwiczenie gdy długowieczny zatrzymał się przy nich.
CZYTASZ
Ukryta w mroku
FantasyZniszczono w niej wszystko. Zdarto z niej dumę, odwagę, siłę i wolę walki. Zakuto w kajdany jej moc by ją zniewolić. Stała się bezmyślnym narzędziem do zabijania w rękach największego tyrana. Ona jednak czeka, ukryta w mroku jego przestępstw wypatr...