33.

7.4K 979 134
                                    

Po tym, jak Taehyung siedział z Jeonggukiem w wannie przez prawie pół godziny, kreśląc gwiazdozbiory na jego skórze i całując jego mokre ramie, szepcząc w ucho swojego kochanka słowa, które miały go uspokoić, nikt nie rozmawiał o tej nocy. Nikt nie rozmawiał o bladej skórze Jeongguka i jego zapadniętych oczach, które wydawały się trzymać grozę całego świata w poszarzałym brązie.

Kiedy Jeongguk wrócił do sypialni z wciąż niestabilnymi nogami, podłoga była czysta, a powietrze pachniało środkiem dezynfekującym, wymazując wszystkie ślady sposobu, w jaki się upokorzył.

Jeongguk nie chciał rozmawiać, a Taehyung nawet nie próbował tego robić.

Żaden z nich nie spał tej nocy. Po prostu leżeli w przytłaczającej ciszy z Taehyungiem, udającym że śpi i Jeonggukiem, gapiącym się w sufit, będąc zbyt przerażonym, by zamknąć swoje oczy, ponieważ za ciemnościami zamkniętych oczu krył się potwór.

Ale Jeongguk wiedział, że jego przyjaciele po prostu się bali. Bali się poznania, jaka straszliwa prawda mogłaby tak przestraszyć świetnego Jeon Jeongguka, że tak się ugiął i sam się posikał.

Łatwiej było winić w całości za to odwyk, który był tylko w połowie winowajcą. Było łatwiej powiedzieć, że to była tylko kolejna rzecz, która przeminie, ale Jeongguk nie wiedział, jak pozbierać się z piętnastu lat posiniaczonych rąk i wyczerpanych kości. Wiedział tylko, jak uciekać i się kryć.

I pomimo tego wszystkiego, sprzecznie z jego początkowymi aroganckimi wierzeniami, obietnica Jimina się sprawdzała, ponieważ powoli zaczął lepiej się czuć. Bóle głowy już nie były tak intensywne i potrafił poruszać się bez upadania na podłogę i wymiotowania. Temperatura jego ciała już się tak nie wahała, ale za to jego nastrój tak.

Wybuchy złości przypływały nagle i bez ostrzeżenia. Nigdy nie było szczególnej rzeczy, która zdenerwowała Jeongguka. Czasem Jimin był zbyt przyjazny; za bardzo się troszczył. Taehyung dotykał go o jeden raz za dużo, albo Yoongi.. Był po prostu Yoongim. To było ciężkie dla jego przyjaciół, by się do tego przyzwyczaić i Jimin płakał w dni, kiedy Jeongguk był szczególnie niemiły. Czasem dochodziło do czynów fizycznych, zwłaszcza wtedy, kiedy Yoongi był w to wmieszany.

Jeongguk skończył raz rzucając krzesłem w jego najlepszego przyjaciela, kiedy ten nazwał młodszego bezuczuciowym chujem. I było parę razy, kiedy furia Jeongguka prawie go oślepiała i rzucał się przez cały pokój, starając się złapać starszego, ale na szczęście, nigdy mu się nie udawało. Jednak zazwyczaj, była to werbalna wściekłość i Jeongguk nigdy nie potrafił zatrzymać swoich ust od otwierania się i wypowiadania okropnych słów w stronę jego przyjaciół.

Zaskakująco, to Namjoon był tym, który wydawał się radzić sobie z drastycznym nastrojem młodszego, poza Taehyungiem (który był pieprzonym aniołem). Młodszy był zbyt zawstydzony, by zobaczyć Namjoona, kiedy Yoongi powiedział mu, że to przewodniczący ich bractwa go znalazł. Był wprawiający w zakłopotanie typ wstydu, który zżerał Jeongguka od środka z świadomością tego, że to Namjoon był tym, który natknął się na jego bliskie zwłoki. Nie chciał wiedzieć, co starszy chłopak mógłby teraz o nim myśleć.

Więc unikał chłopaka o różowych włosach najdłużej, jak było to możliwe.

Co nie trwało długo, ponieważ po sześciu dniach, został praktycznie wypchnięty z pokoju Taehyunga i zaciągnięty do salonu. Było wiele protestów ze strony młodszego, ale Namjoon zwyczajnie roztrzepał jego brązowe włosy i powiedział tęskniłem za tobą i po paru minutach kwaśnego wyrazu twarzy Jeongguka, złagodniał, kiedy zdał sobie sprawę z tego, że Kim Namjoon go nie nienawidził. Spędzili cały dzień oglądając Supermana i Namjoon ani razu nie wspomniał o przedawkowaniu.

Hiraeth | TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz