17.

7.1K 973 639
                                    

Była środa i Taehyung był gotowy, by paść w uldze, ponieważ zostały tylko dwa dni, aż przerwa się zacznie i wreszcie będzie mógł odwiedzić swoją rodzinę. 

Był w swojej ulubionej kawiarni z Jiminem, ponieważ na zewnątrz było z milion stopni na minusie i żaden nich nie chciał zamarznąć na śmierć. Tak się złożyło, że każdy student z uniwersytetu pomyślał tak samo. Miejsce było zatłoczone, więc Jimin musiał iść im zająć miejsca, podczas gdy Taehyung poszedł po napoje. 

-Dużą latte waniliową i średnią gorącą czekoladę, poproszę. - Taehyung poinformował kasjerkę, po staniu przez długi czas w kolejce. Kiedy chłopak zapłacił, odsunął się na bok lady. 

Czekał, cicho uderzając swoimi długimi palcami o marmurowy blat. 

-Czy ty jesteś Taehyung? - kobiecy głos wytrącił Taehyunga z myśli. 

Zamrugał. Dziewczyna, która obok niego stała, była ładną brunetką z okrągłymi oczami i pulchnymi ustami i Taehyung pomyślał, że prawdopodobnie by ją pieprzył, gdyby nie był gejem. 

-Tak? - odpowiedział trochę sceptycznie. 

-Nie jestem tu, by cię uderzyć, przysięgam. - powiedziała z sympatycznym śmiechem. 

Taehyung wyprostował się. 

-Nie, nie. Nie myślałem o niczym takim. - uśmiechnął się nieśmiało. -Po prostu nie jestem przyzwyczajony do ludzi zwracających się do mnie. 

-Przepraszam, jeśli cię zaskoczyłam. - lekko cofnęła się, a Taehyung zapewnił ją, że to w porządku. -Po prostu usłyszałam, że Jeongguk ma teraz chłopaka, a ty wyglądasz dokładnie tak samo, jak facet z jego Snapchata. Boże, to by było takie zawstydzające, jeśli to nie byłbyś ty. 

Gubiła się w swoich słowach, a Taehyung się do niej uśmiechnął. 

-Tak, to ja. 

-Przepraszam, jeśli jestem zbyt natrętna- 

-W porządku. - przerwał jej. -Rozumiem. Fakt, że kampusowy obiekt westchnień okazuje się nie być hetero może być lekko zaskakujący. Cóż, wiesz. 

-Jeongguk nie wydaje się być taki gejowski? 

Taehyung prychnął. 

-Tak. Coś w tym rodzaju. 

Brunetka przedstawiła się jako Ana.

-Czuję, jakbym kiedyś już usłyszał to imię. 

Wyglądała na lekko poddenerwowaną. 

-Uh, tak. Jestem byłą Jeongguka. 

Oblizał swoje usta, starając się zignorować zazdrość, którą poczuł pod swoją skórą, ponieważ to była była Jeongguka, a nie jego aktualna dziewczyna, ale Taehyung był niepewny i lekkomyślny, jeśli chodziło o młodszego chłopaka, a Ana wyglądała, jakby była z okładki magazynu modowego. Zastanawiał się, czy wszystkie byłe Jeongguka były tak ładne, jak dziewczyna stojąca przed nim. 

-Och. Przykro mi. 

Ana pokręciła głową. 

-Nie musi ci być przykro. Nic mi nie zrobiłeś, Taehyung. Po prostu.. - zawahała się. -Co u ciebie? 

-Wszystko dobrze. - konwersacja była niezręczna i trochę wymuszona, ale Ana wydawała się być miła, a Taehyung nie był dupkiem, by przekręcić oczami i sobie odejść. 

-Nie. - po raz kolejny pokręciła głową. -Mam na myśli, jak się czujesz? 

Taehyung zamrugał. 

Hiraeth | TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz