Wracałam właśnie do domu targając siaty z zakupami.
Miałam kupić tylko strój, ale jakoś tak wyszło, że kupiłam też spodnie, dwie bluzki, skarpetki, bluzę i spódnicę. Ale to przez Kaję. Z nią nie da wyjść się na zakupy, bo zawsze wynajdzie coś w czym wyglądam 'świetnie' i muszę to koniecznie mieć.
No a potem okazuje się, że założyłam to raz w życiu albo nigdy.Będąc pod klatką spotkałam Filipa idącego w moją stronę.
-Cześć, co ty tu robisz? -zapytałam wpisując kod na domofonie, który umożliwi mi wejście do budynku.
-Hej, no wpadłem bo mi się nudziło i chciałem pogadać.
Daj to. -powiedział i wziął moje zakupy, po czym weszliśmy do windy.***
-Co tam kupiłaś? -zaczął przeglądać torby
-Nic ciekawego. Koszulki, spodnie, strój i jakieś pierdoły. -wzruszyłam ramionami
-No powiem ci, że boję się wypuścić Cię w tym na plażę. -stwierdził oglądając mój strój kąpielowy
-Czemu?
-Jest bardzo ładny i odważny. Każdy będzie się na Ciebie patrzył.
-No i co z tego?
-Ehh. Nic, po prostu nie chcę, żeby ktoś zrobił ci krzywdę.
-Spokojnie, umiem o siebie zadbać.
-Tak umiesz o siebie zadbać, a całujesz się z jakimś pseudo raperem po kilku dniach znajomości? -zapytał z kpiną w głosie
-Słucham? -zapytałam niedowierzając w jego słowa.
-To co słyszysz! Ile ty go znasz, co? Rok? Pięć lat? Całe życie? Nie kurwa! Jebane dwa tygodnie! -podniósł głos
Czułam jakby ktoś właśnie wbijał mi nóż w plecy.
-No i co z tego? Poza tym skąd o tym wiesz!?
-Widziałem! Wtedy, u ciebie zostaliście na balkonie, chciałem wrócić po zapalniczkę, którą tam zostawiłem, a zobaczyłem jak się całujecie!
-I co w związku z tym? Mam ci przypomnieć jak rok temu ty wykorzystywałeś laski?
Widziałeś je pierwszy raz, stawiałeś drinka, zaliczyłeś i zostawiłeś!
To jest dopiero nieodpowiedzialne i głupie!
-Ale to jest zupełnie inna sytuacja. Ja nie chcę, żeby on Cię wykorzystał!-On nie jest taki jak ty!-krzyknęłam stojąc na wprost niego ze łzami w oczach.
Chłopak spuścił tylko głowę i wsadził ręce do kieszeni swoich czarnych dresów.-Wyjeżdżamy o 10:00. -powiedział i wyszedł nawet nie patrząc w moją stronę.
Usiadłam na podłodze i zaczęłam płakać.
Jak małe dziecko, któremu zabrano lizaka.
Ale tu chodziło o coś więcej niż lizaka..***
No i kolejny!!
Jak myślicie? O co chodzi Filipowi?
Gwiazdkujcie i komentujcie!💬⭐
🔜Next🔜
CZYTASZ
Prędzej czy później | ZEAMSONE |
FanfictionSiedemnastoletnia buntowniczka i osiemnastoletki raper. Miłość, a może nienawiść od pierwszego wejrzenia. *wydarzenia przedstawione w opowiadaniu są fikcyjne*