*jak zobaczyłam to zdj z mediów to się poszczalam prawie xd*
Z trudem zamknęłam walizkę, i zniosłam ją na dół. Dzisiaj już niestety wracamy do Przemyśla. Naprawdę miło spędziłam tu czas i mam nadzieję, że jeszcze tu wrócimy. Filip pakuje do auta nasze rzeczy, Kaja gada z Norbertem A Świdnicki gdzieś spierdolił.
Usiadłam na tarasie i zapaliłam papierosa. Po chwili dołączyła do mnie reszta.***
Jechaliśmy już około pół godziny. Tym razem to ja usiadłam z przodu, ale to Paweł prowadził. Wszyscy z tyłu spali, a ja podziwiałam widoki za szybą.
Nagle poczułam czyjąś rękę na moim udzie. Tak jak myślałem była to ręka Świdnickiego.-Nie pozwalaj sobie. -rzuciłam, a on uśmiechnął się pod nosem skupiając wzrok na drodze
-Nie rozumiem, zmieniałem tylko bieg.
-To że wszyscy śpią nie znaczy, że możesz mnie macać Świdnicki. -zrzuciłam jego dłoń z mojej nogi
-Nie ukrywaj, chcesz tego, ale się wstydzisz.
-Wmawiaj sobie. -prychnęłam
-No nie obrażaj się mała.
-Mała to jest twoja pała. Nie, to jest zbyt oklepane.. -stwierdziłam, a chłopak się zaśmiał
-Jeszcze byś się zdziwiła.
-No chyba jakbym przyszła z lupą. I spierdalaj, sam jesteś mały.
-Przynajmniej wyższy od Ciebie.
-Dobra zmieńmy temat.
-Okej.. No ładna pogoda, nieprawdaż?
-Serio? -popatrzyłam na chłopaka ze współczuciem i wywróciłam oczami
-To o czym chcesz rozmawiać?
-Nie wiem. Możemy pograć w pytania.
-Okej, zaczynaj.
-Blondynki czy brunetki?
-Tak.
-Co kurwa? Odpowiedz normalnie..
-Obojętne, liczy się charakter.
-Okej, twoja kolej.
-Przyjaźń czy miłość?
-Miłość. Przyjaciele czy kariera?
-Przyjaciele. Chcesz mieć dzieci w przyszłości? -spojrzał ma mnie z uśmiechem
-Kiedyś tak. Myślisz, że Kaja będzie z Norbertem?
-Tak. Daję im maksymalnie dwa tygodnie.
-Co ty, jeszcze co najmniej miesiąc.
-Założymy się? -uśmiechnął się szeroko
-Okej. O co?
-Jeśli będą razem zanim miną dwa tygodnie, będziesz moją dziewczyną przez tydzień. Jeżeli nie, zrobię co będziesz chciała.
-Jesteś pojebany, ale niech ci będzie. Muszę wymyślić co mógłbyś dla mnie zrobić.. -udałam zastanowienie, a chłopak zaczął się śmiać.
***
Heheheheh😏
❤💬⭐❤
🔜Next🔜
CZYTASZ
Prędzej czy później | ZEAMSONE |
Fiksi PenggemarSiedemnastoletnia buntowniczka i osiemnastoletki raper. Miłość, a może nienawiść od pierwszego wejrzenia. *wydarzenia przedstawione w opowiadaniu są fikcyjne*