Zapukałam do pokoju Pawła. Po usłyszeniu 'proszę' weszłam do pomieszczenia.
-Znalazłeś ten sprey? Tak długo Cię nie było, że Kaja z Norbertem prawie zaczęli się całować. -zaśmiałam się i oparłam o szafę
-Serio? To nieźle. Sorki, że tak długo, ale się przebierałem.
-Luzik, też muszę jakąś bluzę założyć, bo mega chłodno się zrobiło.
-Trzymaj. -powiedział chłopak podając mi ubranie
-Nie no, wezmę jakąś swoją.
-Nie pierdol, tylko zakładaj. -podał mi czarną bluzę z Jordana na zamek.
Założyłam ją i przejrzałam się w lustrze. Było okej.-Bardzo ładnie ci w niej słońce. -usłyszałam głos za moim uchem, a moje ciało przeszedł przyjemny dreszcz.
-Dziękuję. Chodź, czekają na nas-odpowedziałam zakłopotana, a chłopak tylko się zaśmiał. Skurwiela bawiło moje zakłopotanie. Ja mu kurwa dam..
***
-Pyta czemu tyle palę, chciała wbić na apartament! -najebani zaczęliśmy śpiewać nutę Pawła i Norberta. Swoją drogą nawet nie wiedziałam, że Norbert ma coś wspólnego z muzyką. Znam jego parę kawałków, ale nie wiedziałam, że on je tworzy. W sensie przedstawił mi się jako Norbert, a nie Siles, przez co tego nie ogarnęłam.
-Kochani, wódka się skończyła! Idę po następną. -stwierdziłam i poszłam do kuchni.
Wyjęłam butelkę z lodówki i poczułam czyjeś ręce na mojej talii.-Paweł! Nie strasz mnie do chuja.
-Spokojnie kochanie. -uśmiechnął się i oparł mnie o lodówkę. Rozstawił ręce po bokach mojej głowy i zaczął mi się przyglądać. -Masz bardzo ładne oczy.
-Dziękuję.. -znowu się zawstydziłam, a moją twarz wypełnił rumieniec. Chłopak lekko się zaśmiał. -O co ci chodzi?
-Mi? O nic.
-Wprawiasz mnie w zakłopotanie, a później się ze mnie śmiejesz.
-Nieprawda. Po prostu wyglądasz słodko gdy jesteś zawstydzona. -uśmiechnął się i zaczął zmniejszać odległość między nami. Złączył nasze usta, a ja zaczęłam oddawać pocałunki.
Po chwili oderwaliśmy się od siebie.
Chłopak oblizał usta i znowu szeroko się uśmiechnął, po czym wrócił do reszty. Stałam tak przez chwilę zastanawiając się.Po co on to robi?
***
Uhuhu, ale się porobiło!
Filip jest gejem, Kaja kręci z Norbertem, a Paweł podrywa Emi. No nieźle.
To już koniec maratonu kochani, mam nadzieję, że się spodobał. Postaram się nowy rozdział dodać już jutro.
Gwiazdkujcie i komentujcie!💬⭐
🔜Next🔜
CZYTASZ
Prędzej czy później | ZEAMSONE |
Fiksi PenggemarSiedemnastoletnia buntowniczka i osiemnastoletki raper. Miłość, a może nienawiść od pierwszego wejrzenia. *wydarzenia przedstawione w opowiadaniu są fikcyjne*