33

423 39 12
                                    

zee: dlaczego ty nie kupujesz mi kwiatów?

ja: co? a kto kupuje?

zee: każdy pf

ja: inaczej, kto kupił, że akurat teraz o to pytasz?

zee: co w tym dziwnego?

ja: jest przed siódmą rano

zee: nie bądź taki drobiazgowy

ja: dostaniesz swoje kwiatki w piątek przed randką

zee: pf

ja: podwieźć cię?

zee: tak pf

ja: już rozumiem

ja: harry

ja: louis

ja: instagram

ja: te kwiaty...

ja: chyba się pogodzili, co nie?

zee: chyba...

zee: dla takich kwiatów to bym się z tobą pokłócił wiesz

ja: ........

ja: bądź gotowy za pół godziny, skarbie

zee: taa...







zee: dobra, nie wiem jak to zrobiłeś, ale jesteś najlepszym chłopakiem pod słońcem

zee: przysięgam

ja: mówisz o kwiatach w szafce?

zee: i tych w domu też

ja: ma się swoje sposoby ;))))

zee: mam ochotę zacałować cię na śmierć

ja: jak to zrobisz to umrę

ja: i kogo wtedy będziesz całował?

zee: a kto powiedział, że to zrobię?

ja: powiedziałeś że masz ochotę

ja: a jak masz na coś ochotę to zazwyczaj to robisz ;)

zee: pf

zee: kocham Cię po prostu, ok?

ja: nie jestem fanem wyznawania miłości w taki sposób

zee: pffff

ja: ale kocham cię też ❤

zee: jesteśmy dziwni 

ja: dziwność jest w cenie

zee: to prawda, normalność jest przeterminowana 

ja: w końcu ktoś się ze mną zgadza 

ja: chcę być już po egzaminach 

ja: mam serdecznie dość nauki 

ja: jakaś beznadzieja

zee: a tak właściwie to co potem, li?

ja: masz na myśli studia, tak?

zee: tak, oczywiście 

ja: chciałbym iść na dziennikarstwo, naprawdę bardzo 

zee: a gdzie...?

ja: tutaj, londyn 

zee: nie chciałbyś wyjechać gdzieś dalej? może zdobędziesz stypendium

ja: oczywiście, że bym chciał

ja: ale nie chcę zostawiać ciebie 

ja: i mamy, jej sytuacja z danielem jest ostatnio napięta i martwię się o nią 

zee: ale co z twoimi marzeniami?

ja: to ty jesteś moim marzeniem 

zee: nie chce pozbawiać cię możliwości 

zee: a co jeśli się rozejdziemy? 

ja: no nie 

ja: ja na to nie pozwolę, skarbie 

ja: nie kiedy jeszcze żyję 

zee: oh 

zee: aż tak mocno mnie kochasz?

ja: tak zayn 

zee: nie chodzi mi o to że ja ciebie nie 

ja: rozumiem 

zee: po prostu szokujesz mnie ostatnio 

ja: kocham Cię i nie zapominaj o tym 

zee: ja Ciebie też, pamietaj o tym 



cały dzień chodzi mi po głowie piosenka run to you Whitney. c i ą g l e!

byłam sobie dzisiaj u fryzjera wiecie. i wszyscy mówią mi że ładnie i w ogóle ale ja jakoś nie jestem przekonana i to tak głupie uczucie jeju ah

pójdę się już położyć. widzę się jutro (dzisiaj właściwie) ze starym kumplem uh Nie wiem jak to będzie ziiiiom

dobrej 🌃 x









.

.
.
.
.

ps. naprawdę chciałabym opublikować już tego cashtona ahshsuwbsjwjowhs

latch ↞ ziamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz