39 '

334 33 10
                                    

lou: harrry

lou: ilu chłopaków miałeś przede mną?

hazz: Dlaczego pytasz?

lou: bo chcę wiedzieć

hazz: Nie pamiętam

lou: czy ty wymigujesz się od odpowiedzi?

hazz: Nie wymiguję się, naprawdę nie mam pojęcia.

lou: czy ty chociaż na chwilę możesz przestać pisać tak dyplomatycznie?

hazz: Już o tym rozmawialiśmy. Jestem przyzwyczajony do pisania w taki sposób.

lou: robisz mi na złość?

hazz: Co się dzieje Louie?

hazz: Mam wrażenie, że jesteś rozzłoszczony.

lou: ahh no bo

lou: moja mama chce żebyś przyszedł na obiad albo kolację

lou: i trochę się o to pokłóciliśmy

hazz: Nie chcesz żebym poznał twoją mamę?

lou: trochę mnie zaskoczyła i chyba się wystraszyłem

lou: mówiłem jej o tobie, ale nigdy nie miała nagle ochoty cię poznać

lou: chyba wypiła trochę za dużo wina

hazz: Nie polubi mnie?

lou: oczywiście, że polubi

lou: ale nie chcę żeby piła przy tym tyle alkoholu

lou: ty nie polubiłbyś jej

lou: a tego wolę uniknąć :')

hazz: Nie martw się, kochanie. Chętnie przyjdę do was na kolację kiedy będziesz tylko chciał. Nie musimy się z tym spieszyć, wiesz o tym.

lou: dziękuję hazz ❤️




hazz: I jeszcze jedno. Jesteś moim pierwszym chłopakiem. Wcześniej miałem tylko dziewczyny.

lou: i jakie odczucia?

hazz: Wolę ciebie 😜

lou: ale hej, to znaczy że mnie wcześniej okłamałaś!

hazz: Jezu, Louis xD

oki doki. jestem.
byłam wczoraj na weselu i wiecie, trochę zamieszanie było, także bardzo, ale to bardzo was przepraszam że obiecałam maraton a zniknelam na dwa dni 😅

ale złapałam welon, może moje życie osobiste się urozmaici haha

miłego dnia x




1/5

latch ↞ ziamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz