zee: nie martw się już tak, Liam
zee: nic się nie stało, tak?
zee: wszystko gra
ja: jest mi tak strasznie wstyd
ja: zachowałem się jak niewychowany szczeniak
ja: przepraszam zayn;(
zee: przestań mnie przepraszać, naprawdę już wszystko dobrze
zee: śniadanie było pyszne ❤️
ja: co mam dla ciebie zrobić, zuzu? czuję się okropnie
zee: mówię ci ostatni raz, przestań się tym przejmować bo przestanę się do ciebie odzywać
zee: do niczego nie doszło, od razu się zreflektowałeś
zee: po prostu naprawdę uważaj na alkohol i tyle 😘
ja: no dobra:(
zee: ale na kolację w piątek przyjdziesz, prawda?
ja: jeżeli nadal mnie chcesz, to z przyjemnością
zee: Liam....
ja: no dobra, powiedz mamie że będę ❤️
zee: nawet nie wiesz jak się cieszę jeju dhdhsh
ja: ja się boję haha
zee: mama jest fajna, nie ma się czego bać haha
zee: a jak przed egzaminami? w poniedziałek piszesz pierwszy...
ja: całkiem nieźle się trzymam, myślę że mogłem bardziej panikować haha
ja: chyba po prostu wiem, że niczego teraz już nie zmienię 🤷
zee: wszystko będzie dobrze, li
zee: będę ciągle trzymać kciuki
zee: i będę cię kochać nawet gdy nie zdasz haha ❤️
ja: trochę więcej wiary w swojego chłopaka!
ja: myślę że tak źle nie będzie...
zee: oczywiście, że nie, głupku
zee: siostra czegoś chce, zaraz wracam
❀
co tam u was?
CZYTASZ
latch ↞ ziam
Fanfiction"Teraz mam Cię w mojej przestrzeni, nigdy Cię nie puszczę." Zayn kochał Liama bezwarunkowo, ale właśnie przez to kilka razy mocno oberwał od świata po dupie. Ale nie poddaje się, walczy o chłopaka, który zdobył jego serce całkowicie przez przypadek...