skarbek: wiem że jesteś zły, ale mam newsa.
skarbek: wiem że to odczytujesz, ty mała cholero
skarbek: nie powiem ci dopóki nie odpowiesz
mała cholera: lalalal
mała cholera: a to dobre wieści
mała cholera: lalalal
ja: no dobra, mów
ja: ale nadal jestem zły
mała cholera: ta, cokolwiek
mała cholera: w każdym razie, rozmawiałem z mamą 😏
mała cholera: i cóż, chce cię poznać!
mała cholera: powiedziała, że nigdy nie spodziewała się że znajdę sobie takiego porządnego chłopaka, ale chyba była zadowolona
mała cholera: jakkolwiek trudne by to dla niej nie było
mała cholera: jestem szczęśliwy, wiesz?
mała cholera: chciałem porozmawiać o tacie, ale było tak miło, że nie miałem serca tego niszczyć
mała cholera: tak się cieszę że wszystko się układa
mała cholera: mama cię pokocha, jestem pewny
mała cholera: Liam?
mała cholera: nie cieszysz się?
mała cholera: :(
❀
głosów jest coraz więcej, nawet nie wiecie jak się jaram dbdhsjsb
mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj zrobić rozpiskę na resztę tego ff, więc prawdopodobnie jutro powiem wam ile jeszcze rozdziałów nam zostało
w tajemnicy, już niewiele:(miłej nocy kotecki x
CZYTASZ
latch ↞ ziam
Fanfiction"Teraz mam Cię w mojej przestrzeni, nigdy Cię nie puszczę." Zayn kochał Liama bezwarunkowo, ale właśnie przez to kilka razy mocno oberwał od świata po dupie. Ale nie poddaje się, walczy o chłopaka, który zdobył jego serce całkowicie przez przypadek...