Moc. cz. 1 ( 29 )

17 3 0
                                    

Obudziłam się leżąc na polanie, koło Blacka. Patrzył się na mnie i się uśmiechnął.
- Black, co się wczoraj stało? - Spytałam chłopaka, ponieważ nie pamiętałam, co się stało wczoraj wieczorem.
- Kiedy siedzieliśmy przy ognisku pod brzozami, Grey nas zawołał i biliśmy się z tym doktorem psychopatą. - Wytłumaczył Black.
- On tu był!? - Bardzo się zdziwiłam. Szybko wstałam, przemieniłam się i szybko pobiegłam do swojego domu. Usłyszałam, że ktoś wychodzi na pole i szybko schowałam się za ścianą.
- Cześć White.
- Ufff. Cześć Kamil. - Przywitałam się spokojnie z bratem. - Myślałam, że to może mama, tata albo ktoś z rodzeństwa. - Wytłumaczyłam.
- Masz szczęście, że to ja. - Powiedział i się zaśmiał. - Widziałem wczoraj wieczorem jakiegoś faceta na naszym ogrodzie, który stąd uciekał.
- To pewnie był ten niby doktor. Uważaj na niego. On chce odebrać moce wszystkim wilkom i mieć je tylko dla siebie. - Ostrzegłam Kamila i weszłam do domu. Za mną przybiegł Black.
- White, co mu powiedziałaś?
- Nie ważne. Ciekawe, czy... - Nie dokończyłam, bo wokół mnie, pojawił się biały dym. - Muszę się gdzieś ukryć! - Krzyknęłam i ledwo widząc przez kłęby dymu, zamknęłam się w łazience.
- White, przemieniam się w wilka, choć nic nie robię. - Rzekł zakłopotany Black. - Otwórz łazienkę! Muszę się schować! - Krzyknął Black, poczym szybko otworzyłam drzwi. Otaczał mnie biały promień, taki sam, gdy dostaliśmy nowe moce. Byłam bardzo podekscytowana. Wokół Blacka, był czarny dym, poczym unieśliśmy się w powietrzu i nic nie robiąc, przemieniliśmy się w wilki. Nasza sierść się ze sobą dotknęła i chwilę później, stanęliśmy łapami na ziemi.
- Nie rozumiem. Powinniśmy chyba mieć nowe moce. - Rzekł czarny wilk i wybiegł z łazienki. Pobiegłam za nim na ogród. - Ciekawe, jakie moce będziemy mieć. - Pomyślałam.
- No. Też jestem ciekawy. - Oznajmił Black.
- Ja nic nie mówiłam. Chyba, że... - Nie mogłam w to uwierzyć. - Umiesz czytać w myślach! - Ucieszyłam się, a zarazem zasmuciłam.
- Ale fajnie. Będę wiedzieć, co o mnie myślisz. - Właśnie dlatego się smuciłam. - Pomyślałam i westchnęłam.
- Eeej. To nie było miłe. - Rzekł Black i popatrzył się na mnie poważnie.
- Chciałabym, żebyś o tym zapomniał. - Powiedziałam smutnym głosem i przemieniłam się w człowieka. Black też się przemienił.
- Dziwi mnie to, że nie masz nowej mocy. - Powiedział i mnie przytulił.
- Chciałabym mieć nową moc. - Oznajmiłam i przemieniłam się w białego wilka. Wytworzyłam tak jakby mgłę wokół siebie i Black bardzo się zdziwił.
- Co?
- Nie widać cię. - Oznajmił poważnym głosem.
- Nie nabiorę się na to.
- Naprawdę. Masz moc niewidzialności. Popatrz. Wyciągnął z kieszeni telefon i nie widziałam siebie na ekranie.
- Ojejku! Ale fajnie! - Bardzo się ucieszyłam i przemieniłam się w człowieka.

Black:

Gdy White się przemieniała, było widać tylko dym, który wiruje wokół niej, na kształt wilka. Po przemianie, nadal nie było jej widać.
- White, umiesz wytworzyć teraz dym, żeby można było cię zobaczyć? - Spytałem i dziewczyna wytworzyła wokół siebie białą mgłę, która otaczała ją dookoła. Kilka sekund później, zobaczyłem ją.
- Też chciałbym być niewidzialny.

- Może da się coś z tym zrobić. - Oznajmiłam i wytworzyłam w stronę Blacka, białą mgłę. Po kilku sekundach, chłopak zniknął.
- Działa! - Krzyknął z radości i wytwarzał czarne kule dymu. Wytworzyłam mgłę w jego stronę, poczym pojawił się i mnie przytulił.
- Będziemy niepokonani i zawładniemy nad całym światem! Hahaha! - Zaśmiał się. - Ten doktor by tak powiedział.
- No. To prawda. - Zgodziłam się z Blackiem.
- Z czego się tak śmiejecie? - Spytał niespodziewanie Silver.
- Nie ważne. - Oznajmił poważnym głosem czarnowłosy.
- Śmiejemy się z tego doktora, który chciał nam odebrać moce. - Wytłumaczyłam.
- White, chodź na stronę.
- O co chodzi Black? - Spytałam i odeszliśmy od wampira.
- Nie mów mu o takich rzeczach. On mógłby nas zdradzić i oszukać.
- Ja mu ufam. Nie tak jak ty. Jak chcesz, to mu nic nie mów. Ja będę z nim szczera.
- Chyba bardziej niż z Jessicą, Mią i Lilly.
- O czym ty mówisz?
- Nie powiedziałaś im, że się przemieniasz w wilka, a jemu tak. Oszukujesz je.
- Co!? Wcale nie! Ja przynajmniej cię nie zdradzam z kimś innym! - Krzyknęłam ze złością i pobiegłam do lasku.
- White, gdzie idziesz!? - Spytał wampir i po kilku sekundach, biegł koło mnie.
- Idę jak najdalej od Blacka. On czasem za bardzo jest ze mną szczery. - Oznajmiłam i wytworzyłam wokół siebie mgłę, poczym zniknęłam w postaci człowieka.

Historia Białego Wilka 2️⃣ 🐺 ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz