Siedziałam właśnie na łóżku i pisałam z Alex o tym co stało się w kuchni. Co jakiś czas piłam sok pomarańczowy, czyli mój ulubiony.
Bæ 💗: Czyli...Sprowokował cię?
Ja: Co?
Bæ 💗: No spowodował, że chciałaś go uderzyć i wykorzystał okazję. Zrobił to celowo?
Ja: Nie wiem.. Może, jest dziwny
Bæ 💗: Roslie lub Charsie 😍😏
Ja: Nie! O boże, tylko nie to!
Bæ 💗: Myślisz, że ma rację, żeby nie mówić nic Williamowi?
Ja: Ja mu nie powiem o tym, ale nie mam zamiaru być w dziwnej relacji, kiedy raz jest chamski, a za chwilę chce się całować
Bæ 💗: Nie chce narazić swojej przyjaźni z Willem, to logiczne w sumie
Ja: Nie logiczne. Nie będę uprawiać z nim seksu kiedy mu się zapragnie
Bæ 💗: Czyli nie spodobał ci się pocałunek z nim?
Ja: .....
Bæ 💗: No właśnie, nie musicie iść do łóżka, ale dobrze wam zrobi polepszenie tej oziębłej relacji
Ja: Pieprzenie, nikomu to dobrze nie zrobi
Bæ 💗: Mary wiesz doskonale, że twojemu bratu zależy na tym, żebyście normalnie rozmawiali
Ja: Ale Lenehan nie chce normalnie rozmawiać! On chce mnie dalej wyzywać, a potem móc mnie przelizać, rozumiesz?
Bæ 💗: ....Podobasz mu się?
Ja: Skąd mam to wiedzieć?
Bæ 💗: Dobra, pogadamy później, idę wziąć prysznic. Pa pa maleńka 😏
Westchnęłam i założyłam słuchawki, po czym zaczęłam oglądać filmiki na YouTube, żeby oderwać myśli od tego pajaca.
________
Krótki, ale to dlatego, że mamy sobotę i nie miałam dzisiaj zbytnio czasu na napisanie czegoś długiego i prawdopodobnie nie będę go już mieć. Do poniedziałku! 💞
Kocham was xx
CZYTASZ
If Walls Could Talk C.L
Fanfiction#1 w zakochanie #1 w bam #1 w rodzeństwo #1 w charlielenehan #1 w lenehan #1 w melody #1 w Anglia Rosemary była wesołą i kochaną dziewczyną dopóki śmierć nie odebrała jej taty. Po tamtym dniu, kiedy wspierał ją tylko brat, serce Rose stało się kami...