PuthyDancer: polecisz mi jakiś dobry hotel tam u ciebie
PuthyDancer: w Krakowie
Muffin: Pokoje u Michaliny
PuthyDancer: ok
PuthyDancer: um, nie mogę tego znaleźć w sieci
Muffin: chodziło o mój dom, idioto
PuthyDancer: geez, trzeba było mówić od razu
PuthyDancer: nie jesteś za młoda na zapraszanie chłopców do siebie
PuthyDancer: na noc?
Muffin: a ty za stary, żeby szukać dziewczyny?
PuthyDancer: uh oh, po co ta złośliwość
Muffin: nie wiem o czym mówisz
PuthyDancer: cokolwiek
PuthyDancer: mam nadzieję, że już twoi rodzice zgodzili się na wyjazd
Muffin: uh oh, oczywiście że się zgodzili
Muffin: na objazdówkę po Europie z jakimś nieznanym kolesiem, na dodatek 10 lat starszym
PuthyDancer: um, przestań robić ze mnie pedofila
PuthyDancer: jakoś pozwolili ci lecieć w zeszłym roku do Kanady
Muffin: dobra, mamy jeden argument za
PuthyDancer: najwyżej cię porwę
Muffin: chill, przynajmniej wydarzy się coś ekscytującego w moim życiu
PuthyDancer: przydałoby się coś takiego
Muffin: dobra, mądralo
PuthyDancer: muszę załatwić jeszcze parę spraw
PuthyDancer: wkrótce się odezwę
Muffin: oby nie
CZYTASZ
Hej Muffinko! 》S.M.
FanfictionNapisała do innej osoby zupełnym przypadkiem, ale dziwnym trafem znajomość się rozwinęła. Czy internetowe relacje przenoszą się do świata rzeczywistego? ~ czyli kolejna porcja wiadomości między idolem i nieświadomym fanem Przepiękna okładka wykonana...