GuitarBoy: ok więc porozmawiajmy o wczorajszej nocy
Muffin: właściwie to nie rozmowa, a pisanie
GuitarBoy: od kiedy ma to jakieś znaczenie?
Muffin: od kiedy pisanie oddaliło nas od siebie
GuitarBoy: przecież sama mówiłaś, że to nieprawda
GuitarBoy: z resztą wiesz, że ciężko pogodzić nam terminy, by się spotkać
Muffin: no właśnie, Shawn
Muffin: czy taka relacja ma sens?
GuitarBoy: oczywiście, że ma!
GuitarBoy: innej opcji nie mamy
Muffin: możemy po prostu dać sobie spokój
GuitarBoy: spokój? O czym ty mówisz?
GuitarBoy: Misia wszystko się układa, mimo że nie możemy się często widywać
GuitarBoy: ja naprawdę cieszę się, że cię poznałem
GuitarBoy: czemu nagle chcesz to skończyć?
Muffin: bo widziałam cię wczoraj z Camilą
Muffin: i zabolał mnie ten widok
Muffin: a to znaczy, że się do ciebie przywiązałam. Za bardzo.
GuitarBoy: nadal nie rozumiem co w tym złego
Muffin: wszystko, Shawn! Jesteś nieosiągalny dla mnie, nie mogę tak po prostu się w tobie zakochać i być nieszczęśliwa, bo możemy sobie pozwolić jedynie na internetową znajomość
GuitarBoy: czy ty właśnie wyznałaś mi miłość przez internet?
GuitarBoy: to chyba jeden z gorszych sposobów
Muffin: widzisz? Nawet nie miałam szansy powiedzieć ci tego osobiście
Muffin: o to właśnie chodzi
GuitarBoy: na pewno uda nam się rozwiązać ten problem
Muffin: nie
Muffin: zróbmy sobie przerwę
Muffin: uważasz, że mam prawo być szczęśliwa?
GuitarBoy: oczywiście, że tak
Muffin: więc proszę, zróbmy sobie przerwę
GuitarBoy: ale Misiu
Muffin: proszę, Shawn
GuitarBoy: jak długą?
Muffin: zobaczymy ile czasu będę potrzebowała
GuitarBoy: na co?
Muffin: na znalezienie kogoś, kto będzie mnie uszczęśliwiał. Kogoś realnego i osiągalnego
GuitarBoy: uszanuję twoją decyzję
GuitarBoy: ale będę czekał
GuitarBoy: będę czekał, aż stanę się kimś realnym i osiągalnym
GuitarBoy: chciałbym cię uszczęśliwiać, naprawdę
Muffin: wierzę ci
GuitarBoy: więc mi pozwól
Muffin: obawiam się, że to niemożliwe
Muffin: żegnaj, Shawn
GuitarBoy: jeżeli naprawdę tego chcesz
***
Nowa wiadomość:PuthyDancer: hej Muffinko!
~~~~~~~~~~
Nie mam pojęcia co napisać.
To jest dla mnie naprawdę niesamowite uczucie, że ktoś interesuje się historią napisaną przeze mnie. Że mogę kogoś rozbawić, sprawić że się uśmiechnie.
Dzięki Wam wznowiłam pisanie. Miałam taki moment, że przestałam dodawać rozdziały. Na pewno niektórzy zauważyli.
Chciałam Wam podziękować za wsparcie i za poświęcony czas. Nadal nie dociera do mnie, że nabiliście tyle wyświetleń.
Zakończenie jest dziwne. Wiem o tym doskonale i przepraszam perełki, ale tak musiało być.
Nie jestem pewna czy pojawi się druga część. Nie chodzi o to, że nie miałabym o czym pisać, ale po prostu nie wiem czy ktokolwiek chciałby, żeby powstała.
Więc jeśli to już koniec przygód Michaliny, jeszcze raz chcę wam podziękować z całego serca.
Dużo miłości,
Ciumroki

CZYTASZ
Hej Muffinko! 》S.M.
Fiksi PenggemarNapisała do innej osoby zupełnym przypadkiem, ale dziwnym trafem znajomość się rozwinęła. Czy internetowe relacje przenoszą się do świata rzeczywistego? ~ czyli kolejna porcja wiadomości między idolem i nieświadomym fanem Przepiękna okładka wykonana...