Muffin: okej, ja rozumiem że załatwienia itp
Muffin: ale nie odzywać się przez TYDZIEŃ?!
PuthyDancer: ktoś się stęsknił?
Muffin: nie
Muffin: ale chciałam zwiedzić Europę
Muffin: bez ciebie to niemożliwe
PuthyDancer: czyli mnie wykorzystujesz?
Muffin: czy to nie jest oczywiste?
PuthyDancer: kochana jak zawsze
PuthyDancer: za dwa dni wylatujemy do ciebie
PuthyDancer: kilka dni na przyswojenie się do strefy czasowej
PuthyDancer: i potem prosto do Hiszpanii
Muffin: OMG
Muffin: niech mnie ktoś uszczypnie
PuthyDancer: zrobię to jak przylecę
Muffin: a co z koncertem w Polsce?
PuthyDancer: dorzucimy go na koniec trasy
PuthyDancer: ale cicho sza, narazie to niespodzianka
Muffin: KOCHAM CIĘ CHARLIE
PuthyDancer: ktoś tu upadł ze schodów na głowę?
Muffin: cóż, właściwie to...
PuthyDancer: jesteś tak niezdarna
Muffin: tak się kończy jedzenie bez opamiętania
PuthyDancer: będziesz dostawała dwa razy mniej jedzenia podczas trasy
Muffin: um, mam nadzieję że to był nieudany żart
Muffin: bo na coś takiego w życiu się nie piszę
PuthyDancer: daj spokój
PuthyDancer: my smakosze trzymamy się razem
CZYTASZ
Hej Muffinko! 》S.M.
FanficNapisała do innej osoby zupełnym przypadkiem, ale dziwnym trafem znajomość się rozwinęła. Czy internetowe relacje przenoszą się do świata rzeczywistego? ~ czyli kolejna porcja wiadomości między idolem i nieświadomym fanem Przepiękna okładka wykonana...