Gdy już dojechaliśmy do domu wysiadłam i się uśmiechnęłam dome był skromny w żółtym kolorze ale trochę mały ale był (zdj.wyż.) Miała piękny ogródek a przy nim bawiła się jakaś dziewczynka z jakimś panem to musi być właściciel domu
-Ale ładny-powiedziała Alya
-No willa po prostu-powiedziała Alex
-No trochę mniejszy od mojego ale jest-powiedział Adrien
-Trochę-powiedziałam a obok mnie pojawił się Luka
-Ale ty chyba patrzysz w złą stronę-powiedział a ja się na niego spojrzałam ze zdziwieniem
-To jest nasz dom-powiedziała obracając mnie a mi aż opadła szczęka to był ogromny dom był cały biały sami zobaczcie
-Łał -powiedziałam a oni się zaśmiali
-No Łał -chwilę tak postaliśmy i weszliśmy do domu w oczy od razu się rzucił duży przedpokój gdzie były jakieś drzwi chyba do łazienki wyszliśmy z salonu był tak samo przeogromny miała wielką kanapę na środku telewizor ale mniejsza o to gdzie mój pokój ? Szybko popędziłam na górę i otwierałam wszystkie drzwi po kolei. Na jakiś drzwiach było napisane moje imię od razu do niego weszłam i oniemiałam z zachwytu no sami zobaczcie
Usłyszałam westchnięcie z moimi plecami jak się odwróciłam zobaczyłam Lukę śmiała się ze mnie
-Serio od razu popędziłaś obejrzeć swój pokój ?-zapytała a ja się uśmiechnęłam i go przytuliłam
-Łał ale tu ładnie-usłyszałam głos Aly
-No ładnie to mało powiedziane -powiedziałam a do pokoju jeszcze wszedł Adrien i Chloe zdziwiłam się jak nie zobaczyłam Alexa-Gdzie Alex ?
-Musiała coś załatwić więc pojechał do domu-powiedział Adrien a ja pokiwałam głową. Siedzieliśmy i oglądaliśmy dom jeszcze z godzinę mama zaprosiła ich na obiad na co się zgodzili a ja stwierdziłam że pojadę do Alexa byłam naprawdę szczęśliwa ale nie miałam pojęcia że na tak krótko...
CZYTASZ
Sekret Marinette [Zakończona]
FanfictionMam na imię Marinette Dupin-Chang Mam brata Luke nasz tata zmarł gdy miałam 7 lata a Luka 8. Podobro go postrzelono . Co kilka dni pisałam do taty listy i wysyłałam je pod ten sam nie znany mi adres. Nigdy nie chciałam wiedzieć do kogo trafiają. Ter...