Część 17. Bal cz.2

717 53 3
                                    


Krzyknęłam tak że wszyscy wylądowali na ścianie 

-Nikt mnie już nie pow-przerwałam bo poczułam ból w brzuchu jak się spojrzałam to zobaczyłam tego głupiego dachowca 

-Marinette to nie ty -powiedział a ja wpadłam w złość 

-To jestem ja nie znasz mnie nigdy nie znałeś zawsze wolałeś inne ode mnie nawet Lile co ty w niej widzisz w czym ona jest lepsza ode mnie ja mogę ci wszystko dać a ona nic a za chwile będzie nie żyła i już jej nigdy nie pocałujesz -powiedziałam i krzyknęłam tak że ściana się rozwaliła i wybiegłam w sali 

Szłam po Paryżu krzyczałam rozwalałam budynki  i szukałam tej suki 

-Lila kochanie gdzie jesteś-powiedziałam i ją zobaczy jak kryję się za ławką  zaczęłam biec w jej stronę 

-Ty nawet się nie starasz żebym ja cię nie znalazłam -powiedziałam a ta zaczęłam biec a ja zaczęłam krzyczeć nagle ona się rozmyła a w jej miejsce pojawiło się jej sobowtóry zmyłam je jednym moim krzykiem 

-Oh na serio Ruda ? -zapytałam Lisice

-Marinette to nie ty walcz z tym przypomnij sobie jak plotłam z tobą warkocze robiłyśmy bransoletki przyjaźni -powiedziała a ja udawałam że to na mnie działa i zaczęłam krzyczeć niby z bólu 

-Pomóżcie mi -powiedziałam gdy padłam na kolana a ci zaczęli ostrożnie do mnie podchodzić  a jak byli blisko mnie dokończyłam-by zmieść was z powierzchni ziemi -krzyknęłam m a oni polecieli na jakiś budynek z szyldem piekarni zauważyłam jak coś podchodzi  cicho do mnie od tyłu wiedziałam że to Lila tylko ona jest taka głupia 

-Serio myślisz że się na to nabiorę-zapytałam i się odwróciłam a ta się wystraszyła i stała tam jak debilka-ty naprawdę jesteś głupia-zaśmiałam się 

-Nie to ty jesteś głupia-powiedziała a ja krzyknęłam a ona wpadła na jakiś budynek odwróciłam się i zobaczyłam biedronkę i czarnego kota 

-Oh to twoje miraculum mam odebrać -powiedziałam do rudej dziewczyny a ta się uśmiechnęła i poczułam ból pleców odwróciłam się i zobaczyłam osę i Pancernika ze swoją tarczą

-Jest ich za dużo -powiedziałam 

-Pamiętaj możesz kierować swój krzyk na różne strony -powiedziała a ja się uśmiechnęłam się i krzyknęłam ale teraz skupiłam się żeby go rozmieścić dookoła i się udało a ich zmiotło z ziemi w powietrze a gdy upadli to leżeli 

-Wy tu leżcie a ja idę po Lilę -powiedziałam i chciałam odejść gdy nagle Władca Ciem się odezwał 

-Masz idealną okazję odebrać im wszystkie miracula zabierz im je teraz -wykrzyczał a ja przewróciłam oczami 

-No dobra nie bulwersuj się tak -powiedziałam i podeszłam do Osy zabrałam jej Miraculum 

-Chloe - zapytałam ale poszłam dalej do pancernika 

-Nino-powiedziałam a łzy zaczęły zbierać mi się w oczach 

-Zabierz ich miracula -wykrzyczała a ja się otrząsnęłam i naglę przed oczami miałam pocałunek całujących się Adriena i Lilę wściekłam się zabrałam jeszcze miraculum Biedronce  to była Alya a Czarny kot to był Adrien 

-Co mam teraz z nimi zrobić -zapytałam a w tedy zobaczyłam Lilę leżącą zakrwawioną spojrzałam na Alye i resztę i oni byli też w krwi 

-CO TY ROBISZ-zapytała głos w mojej głowie-Oni cię zranili a Czarny Kot najbardziej -powiedziała a ja sobie zdałam sprawę że skąd ja wiedziałam jak oni się wszyscy nazywają

-Moi przyjaciele-powiedziałam i poczułam ból w sercu- To są moi przyjaciele -powiedziałam 

-Masz mi dać te miracula albo odbiorę ci moce-powiedział a ja się zaśmiałam 

-Nie zrobisz tego bo to ja mam wszystkie miracula i to teraz ja mam kontrolę nad tobą a nie ty nade mną -powiedziałam a on nic nie odpowiedział -idę po ciebie i odbior-nagle poczułam ogromny ból był wszędzie i krzyknęłam moją mocą i przestało mnie boleć byłam ściekła moja zła strona wróciła zaczęłam iść w kierunku czołgającej się Lili 

-Nigdzie nie idziesz -powiedziałam obracając ją i zaczęłam bić ją pięściami gdy poczółam walnięcie w tważ

-Zostaw ją -zawołał jak się okazało Pavio 

-No tak jeszcze o tobie zapomniałam-powiedziałam a ten mi jeszcze raz przywalił ale teraz mocniej podbiegł do mnie i wyrwał mi naszyjnik i Akuma wyleciała zabrał mi miracula przemienił się w człowieka to był ten chłopak z którym tańczyłam założył miracula Biedronkia złapała akumęi wszystko się naprawiło a ja się odmieniłam 

-Nic ci nie jest -zapytała już Pavio

-Nie nic powiedziała i dał mi moje mirac

O MÓJ BOŻE ALYA -powiedziałam i się odwróciłam i zobaczyłam Rudą kite podbiegłam do nich i wszystkich przytuliłam 

-Co się stało -zapytała Lila a ja się oderwałam od nich podbiegłam do niej i ją przytuliłam 

-Jezu przepraszam ja nie chciałam cię tak potraktować ja... -zaczęłam ale ona mi przerwała 

-Wiem to nie byłaś ty każdemu się zdarzy-powiedziała i się do mnie przytuliła-ale w małym stopniu chciałaś mnie tak porządnie walnąć żebym nie wstała-powiedziała i zaczęłyśmy się śmiać 

-No może troszeczkę -powiedziałam i zaczęłyśmy się znowu śmiać 

Sekret Marinette  [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz