Część 19. " Nie dzwonić pod żadnym pozorem !!!!! "

602 51 5
                                    

Właśnie szłam do szkoły kiedy zauważyłam jak Alex rozmawia z jakimś przystojniakiem a potem go przytula i się z nim żegna i wchodzi do szkoły. Weszłam do szkoły i od razu zostałam zawołana przez mojego chłopaka 

-Marinette zapraszam cię do mojego domu na objad-powiedział a ja się zaśmiałam 

-A kto to ten facet przed szkołą ? -zapytałam

-To mój tata -powiedział a ja się uśmiechnęłam 

-Ten przystojniak to twój tata to już wiadomo po kim masz taki zgrabny tyłeczek -powiedziałam a on się na mnie spojrzał z przerażeniem 

-Ale nie zostawisz mnie dla mojego ojca co nie ?- zapytał a ja się zaśmiałam 

-Tatusiu dasz mi karę byłam bardzo niegrzeczna -powiedziałam a on zrobił przerażoną minę 

-Przestań -powiedział i zatkał se uszy 

-Oh synku nie ładnie się zachowujesz dostaniesz ukarany -powiedziałam i zaczęłam się śmiać z jego przerażonej miny i zaczął ode mnie odchodzić- Oh synku gdzie idziesz twoja mama nie skończyła z tobą -powiedziała śmiejąc się kilka osób się na nas patrzała z dziwnymi minami ale nie zwracałam na to uwagi. Alex zaczął się wycofywać 

-Przestań proszę bo naprawdę będę się bać o mojego ojca -powiedziała a ja się zaśmiałam 

-Oh kochanie ja tylko tobie coś zrobię jak zaraz wpadniesz na tą ścianę -powiedziałam a on zanim zareagował walnął plecami o ścianę 

-O nie zostaw mnie -powiedział a ja do niego podeszłam i go pocałowałam-nie nie całuj mnie -powiedziała i sam zaczął mnie całować-no mówię nie całuj mnie -powiedziała i dalej mnie całując 

-Ale to ty mnie całujesz -(i do tego momentu Wattpad mi stwierdził że już nie będzie działać i się wyłączył i mi usunęło to co napisałem) powiedziałam i zadzwonił dzwonek chciałam iść ale Alya i Chloe mnie wepchnęły do jakiegoś pomieszczenia 

-Ej dziewczyny wypuście mnie-powiedziałam a one się zaczęły śmiać 

-Nie. Popatrzymy do kogo se piszesz -powiedziała a ja walnęłam pięścią w drzwi 

-Nie. Macie mi oddać ten telefon -powiedziałam a on się zaśmiały 

-Nie-powiedziały

-Jak nie oddacie mi tego telefonu to jak z tond wyjdę to włożę wam go dupe -powiedziałam a one nic 

-A kto to "Nie dzwonić pod żadnym pozorem !!!!!"?-zapytała a ja nie miałam pojęcia o co jej chodzi ale po chwili się zorientowałam 

-Masz tam nic nie pisać i nie dzwonić -powiedziałam waląc w drzwi pięścią 

-Hej kochanie spotkajmy się za szkoła na małe co nie co za 15 min czekam-zaczęła pisać

-Jak to wyślesz włożę ci ten telefon w dupę wypatroszę i postawię przed domem jako atrakcja-powiedziałam a one się zaczęły śmiać -bo wywarze drzwi -zagroziłam a któraś z nich prychnęła 

-Nie masz tyle siły -powiedziała Chloe 

-No nie wiem jak była w 3 klasie wyważyła drzwi z zawiasami od łazienki bo ją tam zamknęli a potem wszyscy chłopacy się jej bali -powiedziałam Alya -oj wysłałam -powiedziała 

-Jak z tond wyjdę to włożę ci w dupe ten telefo...-zamarłam jak usłyszałam za mną dźwięk SMSa

-Co to było -zapytały razem 

-Jaka jest tabliczka na drzwiach ?-zapytałam a one się od nich odsunął 

-Szatnia...a dalej jest zamazane-powiedziała a ja się powoli odwróciłam a tam stali chłopacy w ręcznikach bez bluzek w samych spodnich albo samej bieliźnie którzy lustrowali mnie wzrokiem akurat dzisiaj musiałam się tak ubrać :

a dalej jest zamazane-powiedziała a ja się powoli odwróciłam a tam stali chłopacy w ręcznikach bez bluzek w samych spodnich albo samej bieliźnie którzy lustrowali mnie wzrokiem akurat dzisiaj musiałam się tak ubrać :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Szybko się odwróciłam do drzwi

-To jest szatnia chłopaków wypuście mnie z tond -powiedziałam i usłyszałam otwierania się drzwi 

-No no Marinette jak chciałaś popatrzeć to mogłaś powiedzieć to byś mi ci pozwolili -powiedziała jakiś chłopak

-OH nawet nie ma na co patrzeć -powiedziałam odwracając się i się myliłam jest na co patrzeć ale odwróciłam się i wyszłam z szatni zabrałam mój telefon dźgając nim dziewczyny w żebra i do końca lekcji się do nich nie ode załam 

-Oh Mari daj spokój to był tylko żart -powiedziała Chloe 

-Wybaczysz nam -powiedziały równo a ja je przytuliłam 

-No jasne -powiedziałam i je przytuliłam 

Sekret Marinette  [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz