Rozdział 43

162 9 0
                                    

Perspektywa Oli
      Minęło już kilkanaście tygodni odkąd Ola przyjechała do Krakowa. Jeszcze na początku miała nadzieję, że Suga ją odnajdzie, że przeprosi jednak już teraz ją straciła. Uświadomiła sobie, że Yoongi na jej nie zależy. Siedziała teraz sama w swoim byłym mieszkaniu bo Weronika niedawno wyszła do pracy. Nagle usłyszała dzwonek do drzwi. Podniosła się i nawet nie patrzyła kto to myśląc, że to Wera.
-Zapomniałaś czegoś?-zaśmiała się otwierając drzwi
-Hej-powiedział Suga
-Co ty tutaj robisz?
-Przyjechałem bo chciałem z tobą porozmawiać. Mogę wejść?
-Proszę-Ola przesuneła się w duchu ciesząc się, że przyjechał
-Dziękuję
Ola zaprowadziła go do kuchni.
-Chcesz coś do picia?-zapytałam
-Jedyne czego chce to ciebie w swoim życiu. Chciałbym, żebyś urodziła mi zdrowe dzieci nieważna płeć
-Teraz nagle mnie chcesz?
-Nie mówiłem o tobie tylko o mojej byłej kochance. Myślała, że się z nią ożenie jak mi powie, że jest w ciąży. A gdy powiedziałem jej, że chce zrobić testy nagle poroniła.
-Akurat
-Od którego momentu słyszałaś?
-Jak Jimin zapytał czy chcesz złamać Ole
-Jak byś słyszała nasza rozmowę wcześniej to byś usłyszała Choi Ola. Nie mam do ciebie pretensji, że uciekłaś. Szukałem cię w Korei, byłem nawet u Belli ale nie chciała mi powiedzieć gdzie jesteś. Wynająłem dedektywa. Dwa dni temu dostałem twój adres-powiedział Suga
-Szukałeś mnie?
-Tak. Gdyby wcześniej powiedział Ci, że cię kocham to pewnie byś nie uciekła
-Czekaj bo nie nadążam. Ty mnie kochasz?
-Tak. Kocham cię. Żałuję, że nie odważyłem się powiedzieć ci to wsześniej.
-Ja też cię kocham
-Wiem. Pisałaś w liście, który zostawiłaś. Wróc ze mną do Seulu. Proszę.
-Zastanowię się. Chociaż chciałabym.
-To zrobimy tak. Skoro ty mnie kochasz a ja kocham cię to zostaniemy parą. Zostaniesz jeszcze w Polsce a potem przylecisz do mnie. Co ty na to?-zapytał z nadzieją w głosie
-Dobrze. Zostaniesz ze mną? Pokazałabym ci Kraków
-Skoro chcesz to zostanę

Jej ukochany-zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz