Zatrzymałam się bo czułam już dokładnie jego oddech na karku. Najgorsze, że nie mogłam już uciec bo znajdował się za mną, a i tak pewnie rozszarpie mnie na strzępy po mojej próbie wrócenia do domu.
-Gdzie się tak wybierasz, raz się człowiek obejrzy a ciebie już nie ma. Ale to i tak już za kilka godzin nie będzie moja sprawa bo wreszcie się ciebie pozbędziemy.-powiedział spokojnie żołnierz
-Niby gdzie pozbędziecie?-spytałam niespokojnie
-Niedługo zobaczysz.-odrzekł i mrugnął do mnie jednym okiem
Myślałam, że będzie bardziej zezłoszczony ale być może jest jakiś dziwny powód tego, że jest właśnie odwrotnie i nie będę już z nimi, ale tego gdzie pojadę dowiem się ,,niedługo''. Nie będę ciągle smucić się i złościć na siebie za to, że nie udało mi się szybciej wyrwać z lasu dlatego, że jestem praktycznie w swoim rodzinnym mieście. Może jeszcze ktoś nas zobaczy albo policja ŁASKAWIE zacznie mnie szukać!(nie no pewnie coś robią żeby mnie znaleźć ale nie wiem czy im się to uda). Poszliśmy do gladiatora i czekaliśmy jeszcze trochę przy samochodzie na Tomka. Mniej więcej po piętnastu minutach zjawił się przy nas ze swoim prestiżowym iPodem. Pokazywał coś na nim żołnierzowi(zdaje mi się, że chyba adres apartment).
-No to w drogę!-krzyknął gladiator i wsiadł pierwszy do samochodu
-Nareszcie, ja prowadzę.-dodał Tomek
Gdy wszyscy usiedliśmy w aucie ,ruszyliśmy. Przez okno widziałam kamienice przy parku, w którym tak wieczorami przechadzałam się z przyjaciółmi. Szybko podróż się skończyła i zanim się obejrzałam już byliśmy na miejscu. Wyszliśmy na dwór przed apartament. Był to nowoczesny biały budynek, z drewnianym wykończeniem. Posiadał on niewielki ogród i mały basen z tyłu. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu.
CZYTASZ
Pomiędzy torami
Teen FictionDo czego posunął się zakochany Daniel(i czy w ogóle coś zrobił(😂)) i jak zareaguje na wiele oskarżeń ze stron różnych osób ?Czy Daria będzie odkrywała kolejne tajemnice.