Nie mogłam zasnąć przez całą noc. To, co udało mi się uzyskać po przyjeździe, czyli chłopaka moich marzeń straciłam w zaledwie jeden wieczór. Wstałam spoglądając w lusterko. Miałam oczy opuchnięte od płaczu. Moje uczucia drastycznie zmieniały się raz w złość, a raz w smutek. Wyglądałam bardzo źle. Wzięłam bluzkę, spódniczkę i poszłam do łazienki.
Brad spał na kanapie. Nie chciałam go obudzić byłam bardzo cicho.
Ubrałam się, związałam włosy i położyłam płatki pod oczy.Stałam przed lusterkiem zastanawiając się, jak mogę wytłumaczyć to Reece'owi. To było bez sensu. Chłopak zaprosił mnie na kolację, postarał się jak mógł, a ja tego samego dnia wszystko zepsułam. Opłukałam twarz zimną wodą i osuszyłam ręcznikiem. Wyszłam z toalety widząc Brada, który już nie spał.
Brad; Chciałem cię przeprosić. Jest mi strasznie głupio. Nie pamiętam za wiele, ale wiem, że zniszczyłem relację między wami. Pasujecie do siebie.
Nie odezwałam się. Szłam dalej.
Brad; Rozumiem, że nie chcesz ze mną rozmawiać ale Reece to bardzo inteligentny chłopak. On wie, że to nie twoja wina. Potrzebuje tylko czasu.
Zamknęłam się w pokoju. Stanęłam na balkonie. Muszę zobaczyć co u niego. Zawsze o wszystkich się martwiłam, czułam się okropnie wiedząc, że ktoś przeze mnie cierpi.
Wzięłam telefon. Nie odpisał na moje wiadomości. Słone łzy znowu spłynęły po moich policzkach. Zeszłam na dół pukając do drzwi chłopaków. A co, gdy otworzy mi Reece? Nie byłam ani trochę przygotowana na rozmowę. Chciałam go tylko zobaczyć i usłyszeć.
Zobaczyłam otwierającego mi bruneta obwiązanego tylko ręcznikiem.
CZYTASZ
my place... | R.B
FanfictionNowa szkoła, praca, dom. Jednym słowem 'nowe życie'. Trzy przyjaciółki u boku i... sąsiad? Co z tego będzie i jak się to skończy? ZAWIESZONE! ZAPRASZAM DO DRUGIEJ KSIĄŻKI O TYM SAMYM TYTULE!! 💗 Styczeń 2019 - 3 miejsce #newhopeclub --- Kwiecień 2...