Noi stało się..
Właśnie stoję na ziemiach Barcelony!
Do tej pory w to nie wierzę!Wsiadłam do taksówki i pojechałam na stadion Barcelony,by podpisać kontrakt.
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
Noi po wszystkim...
Jestem zawodniczką FC Barcelony..Wsiadłam w taksówkę i ruszyłam w drogę do mojego nowego mieszkania,które wynajęłam lecąc samolotem.
Wyjęłam walizki i weszłam do środka..
Było przepięknie!
Całe wnętrze było bardzo podobne do mojego wcześniejszego domu,lecz różniło się tylko kolorami ścian i mebli..
Rozpakowałam się i poszłam na dół.
Zdecydowałam się coś zjeść,lecz gdy otworzyłam lodówkę,nie było w niej nic.Mogłam się tego spodziewać..
Uznałam,że wcześniej czy później będę musiała iść na zakupy,więc wyszłam z domu i udałam się wprost do sklepu,który mam nadzieję znajdę..Kupiłam w koisku mapkę miasta i poszukałam na niej jakiegoś bliakiego sklepu..niestety po raz kolejny błądząc po mieście na kogoś wpadłam..
-Jejku,przepraszam.-powiedziałam jednocześnie poprawiając sobie okulary przeciwsłoneczne.-James?! Co ty tu robisz?!
-Ciebie też miło widzieć skarbie.-przytulił mnie.
-Ty tutaj ?
-We własnej osobie.To miała być niespodzianka na wieczór,ale dam ci to teraz.-wręczył mi bukiet czerwonych róż.
-Dziękuje,ale nie trzeba było.Z jakiej to okazji?-powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
-Aa,tak bez okazji.Jakieś plany na dziś?-spytał po chwili.
-Miałam iść do sklepu,a potem mam pierwszy trening.
-To pójdziemy teraz do sklepu,a potem pójdę z tobą na trening oki?
-Mi pasuje.A tak właściwie to gdzie się zatrzymałeś?
-Potem idę wynająć jakiś pokój w hotelu.-uśmiechnął się.
-Oo nie.Nie pozwolę ci spać w hotelu.Przecież możesz zatrzymać się u mnie.
-Jak tak bardzo chcesz.Haha.
-Haha.A na ile przyleciałeś?
-Na dwa dni.Musimy to wykorzystać.
-Musimy.
Udaliśmy się do sklepu po potrzebne rzeczy,a następnie na mój pierwszy trening.
∆∆∆∆∆∆∆∆∆
Stałam przed stadionem cała zestresowana.Co jak oni mnie nie polubią? Coś mi źle pójdzie?
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
Ku moim pozorom nie było strasznie.
Dziewczyny jak i reszta drużyny mega miło mnie przywitały.
Poznałam wiele fajnych dziewczyn,ale z Lieke Martens najbardziej się polubiłyśmy.Po skończonym treningu udałam się wraz z Jamesem do domu..
-I jak? Nie było tak źle co nie?-spytał James.
-Myślałam,że będzie gorzej,a było naprawdę fajnie.
-Cieszę się.-pocałował mnie w czoło.
∆∆∆∆∆∆∆∆∆
W Barcelonie jestem już 5 miesięcy i udało nam wygrać Ligę hiszpańską jak i Ligę Europy.Naprawdę strasznie się cieszę,ale to nie znaczy,że nie tęsknie za całym Juventusem i Turynem.Kontakt utrzymuje tylko z Mariną,Juanem i Douglasem.
Paulo...eh..Podobno do tej pory odtrąca dziewczyny,bo dalej ma nadzieję,że wrócimy do siebie.Pieprzony egoista.Czy on naprawdę myśli,że ja mu tak po prostu to wszystko wybaczę? Najwyraźniej się myli..
Z Lieke stałyśmy się dobrymi koleżankami..∆∆∆∆∆∆∆∆
Siedziałam sobie w domu oglądając telewizje i jedząc pizzę,kiedy zadzwonił do mnie telefon.Była to Marina.
-Hej Marina.-przywitałam się.
-Ola! Nie uwierzysz co się stało!?!!-krzyczała płacząc.
-Jezu,czemu płaczesz?! Co się stało?
-Paulo...-zamilkła.
-Paulo?-spytałam.
-Miał wypadek i nie wiadomo czy przeżyje.-poczułam szybkie bicie serca i napływające łzy.
-J-jak to..
-Jechał samochodem na trening jakąś godzinę temu,na którego nie dotarł i okazało się,że uderzył w drzewo,a jego stan jest krytyczny.
-Boże..nie..-poczułam takie ukłucie w sercu..-postaram się jak najszybciej tam przylecieć.-odparłam i rozłączyłam się.
Zarezerwowałam przez internet samolot za godzinę i udałam się na lotnisko.
______________________________________
Noi powoli zbliżamy się do końca..😥
Nwm jak wy,ale ja strasznie związałam się z tym opowiadaniem i strasznie będzie mi tego brakować.Mam pewne plany nad nowym opowiadaniem,ale to teraz zależy od was.Czy chcecie następną opowieść o Dybali ?
Mam pewien pomysł,kto mógłby być główną bohaterką ii jest to osoba znana na całym świecie.
Zgadniecie o kogo chodzi ?
Piszcie w komentarzach i nie zapomnijcie o ⭐.

CZYTASZ
Just be || Paulo Dybala ❣ |||| ZAKOŃCZONE
Kısa HikayeMiłość jest jak kot....chodzi własnymi drogami. 🏅#8 -paulodybala 🏅#65 -pasja