Po wyjściu Scott'a, wzięłam się za rozpakowywanie walizek. Robiłam to do momentu, aż ktoś nie zapukał do drzwi.
Był to Simon.
- Czego chcesz?- zapytałam.
- Zack chce porozmawiać z tobą w salonie - powiedział i odrazu wyszedł. Odłożyłam walizki na bok i zeszłam na dół.W salonie byli już ci czterej debile. Siedzieli na kanapie, zajmując ją całą, dlatego usiadłam na fotelu, naprzeciwko ich.
- Mówcie szybko, bo jestem zmęczona- rzuciłam.
- Gdzie byłaś przez te lata?- zaczął Zack.
- W różnych miejscach, ale mieszkałam w Londynie.
- Jak poradziłaś sobie w Londynie?- odezwał się Scott.
- Jeszcze w Sydney, poznałam mojego przyjaciela, z którym tam wyjechałam.
- Masz chłopaka?- zapytał mój "braciszek". To teraz dowalił. Nie widział mnie trzy lata, a ten pyta mnie czy mam chłopaka.
- Aktualnie nie.
- Aktualnie?- tym razem przemówił Chris.
- Teraz nie, ale jakiś czas temu miałam.
- Zmieniłaś się - znów odezwał się Zack.
- I co z tego?- chamsko zapytałam.
- Kiedyś taka nie byłaś - powiedział Zack.
- Ludzie się zmieniają.
- Z kim mieszkałaś w Londynie?- tym razem zapytał Simon.
- Z 11 chłopakami, którzy są moimi przyjaciółmi - odpowiedziałam. Chłopaki spojrzeli na mnie, jak na jakiegoś niedorozwoja. Patrzyli na mnie i chyba nie chcieli przestać.
- Co?!?- pierwszy ocknął się Zack.
- No, mieszkałam z moimi przyjaciółmi.
- Ale jak to, z 11 chłopakami?
- Normalnie.
- Nieważne, dlaczego wróciłaś?- zapytał Chris.
- Bo tak.
- Aha? A skąd ty masz pieniądze na taki samochód?- odezwał się Scott.
- Ten, to akurat był prezent, ale na resztę zarobiłam.
- Okej, jeszcze jedno. Czy wyba...- zaczął Zack, ale przerwał mu mój telefon.
- Sorry, ale muszę odebrać - powiedziałam i odeszłam kilka metrów. Spojrzałam na wyświetlacz. Dzwonił...~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam, że przez te kilka dni nic nie dodawałam, ale szkoła zabiera mi każdą wolną chwilę.Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.
Tulę i do przeczytania.
Skyler
CZYTASZ
Bad Sister || ZAKOŃCZONE
RomanceTrzy lata temu uciekłam od mojego brata i jego przyjaciół. Dziś jestem zmuszona wrócić do niego, ale nie mam zamiaru udawać dawnej siebie, którą od dawna już nie jestem.