- Pamiętam to, to był najgorszy moment mojego życia, chwila, w której straciłem osobę, na której mi zależało i wciąż zależy. Czasu nie cofnę, ale mogę jedynie liczyć, że mi wybaczysz.
- Wybaczę ci, ale masz mi obiecać, że nigdy mnie nie skrzywdzisz- powiedziałam.
- Obiecuje- wyszeptał i mnie przytulił. Trwaliśmy w uścisku, aż nie usłyszeliśmy dźwięku przychodzącego SMS-a. Bruno sprawdził wiadomość, bo przyszła na jego telefon.
- Muszę się zbierać- odezwał się po chwili. Zeszliśmy na dół. Natychmiast ucichła rozmowa Zack'a, Chris'a, Simon'a i Scott'a. Skierowaliśmy się do drzwi i pożegnaliśmy przytulasem. Bez zamienienia słowa z chłopakami, poszłam na górę. Przebrałam się w:Ponownie zeszłam na dół. Na dole wciąż byli chłopcy. Gdy mnie zobaczyli, każdy z nich oprócz Zack'a, zeskanował mnie od góry do dołu.
- Idę pobiegać- rzuciłam i wyszłam z domu. Włączyłam aplikacje, liczącą kilometry. Zaczęłam biec. Chęć wyżycia się zawładnęła moim ciałem. Za dużo emocji, jak na jeden dzień. Cały czas nie zwalniałam tempa. Po jakimś czasie zorientowałam się, że przebiegłam już siedem kilometrów. Postanowiłam powoli wracać, bo było już ciemno.Po trzydziestu minutach, byłam pod domem. Weszłam do środka. Chłopcy pewnie byli, każdy w swoim pokoju, ponieważ w salonie i kuchni nikogo nie było. Poszłam do swojego pokoju, a następnie skierowałam się do łazienki. Po drodze wzięłam jeszcze piżamę.
W łazience umyłam ciało i zęby. Potem zmyłam makijaż i założyłam koszulkę Ethan'a i bieliznę, która służy mi jako piżama. Wróciłam do pokoju, od razu kładąc się do łóżka i zasypiając.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli znacie jakieś opowieści na wattpadzie, które uważacie za ciekawe, to napiszcie tytuły w komentarzach. Chętnie poczytam ❤Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.
Tulę i do przeczytania.
Skyler
CZYTASZ
Bad Sister || ZAKOŃCZONE
RomanceTrzy lata temu uciekłam od mojego brata i jego przyjaciół. Dziś jestem zmuszona wrócić do niego, ale nie mam zamiaru udawać dawnej siebie, którą od dawna już nie jestem.