Rozdział 6

17.4K 353 46
                                    

Gdy kończyłam jeść pierwszy kawałek, usłyszałam, że ktoś otwiera drzwi. Byli to Zack, Chris, Scott i Simon.
"Jej" wrócili. Czujecie ten sarkazm?
- Hej- usłyszałam.
- Cześć- powiedziałam i przesunęłam pizze w ich stronę.- Chcecie?
- Jasne- odpowiedzieli chórem, zabierając się do jedzenia. Zack przyjrzał mi się, chyba nie dowierzając, że dałam im pizze.
- TY MASZ TATUAŻE?- wrzasnął, gdy jego wzrok zatrzymał się na moim obojczyku. Nie ma co, spostrzegawczy jest.
- To pewnie henna- zaśmiał się Chris.
-  Dla waszej wiadomości, tak, mam tatuaże i to nie jest henna- powiedziałam zła i wróciłam do swojego pokoju. Usłyszałam, że przyszedł mi sms, dlatego wyjełam telefon z kieszeni spodni. Odblokowałam go i sprawdziłam wiadomości. Okazało się, że napisał do mnie Connor.

Od Connor😝:
Ul. ****** 7

To pewnie ten adres, pod którym są moje skarbeńki (samochody i motory). Postanowiłam, że jutro tam pojadę. Spojrzałam na zegar. Była 19:53. Jak!?!

Poszłam do łazienki. Wzięłam w niej prysznic, zmyłam makijaż i przebrałam się w moją piżamę, czyli bieliznę i koszulkę, któregoś z chłopaków z mojego poprzedniego domu.

Wróciłam do mojego pokoju i zaczęłam przeglądać social media. Po godzinie odłożyłam telefon i wzięłam do rąk książkę - "Porwana przez wilkołaka". Ujmę to tak, kocham czytać i oglądać wszystko co jest o wilkołakach. To już chyba przeradza się w uzależnienie, ale co poradzę, że kocham wilkołaki?

Gdy w końcu skończyłam tą książkę, odłożyłam ją na bok i położyłam się spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To drugi rozdział maratonu. Trzeci planuje dodać około 20:00, jednak nic nie obiecuje.

Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.

Tulę i do przeczytania.
Skyler

Bad Sister || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz