Gdy kończyłam jeść pierwszy kawałek, usłyszałam, że ktoś otwiera drzwi. Byli to Zack, Chris, Scott i Simon.
"Jej" wrócili. Czujecie ten sarkazm?
- Hej- usłyszałam.
- Cześć- powiedziałam i przesunęłam pizze w ich stronę.- Chcecie?
- Jasne- odpowiedzieli chórem, zabierając się do jedzenia. Zack przyjrzał mi się, chyba nie dowierzając, że dałam im pizze.
- TY MASZ TATUAŻE?- wrzasnął, gdy jego wzrok zatrzymał się na moim obojczyku. Nie ma co, spostrzegawczy jest.
- To pewnie henna- zaśmiał się Chris.
- Dla waszej wiadomości, tak, mam tatuaże i to nie jest henna- powiedziałam zła i wróciłam do swojego pokoju. Usłyszałam, że przyszedł mi sms, dlatego wyjełam telefon z kieszeni spodni. Odblokowałam go i sprawdziłam wiadomości. Okazało się, że napisał do mnie Connor.Od Connor😝:
Ul. ****** 7To pewnie ten adres, pod którym są moje skarbeńki (samochody i motory). Postanowiłam, że jutro tam pojadę. Spojrzałam na zegar. Była 19:53. Jak!?!
Poszłam do łazienki. Wzięłam w niej prysznic, zmyłam makijaż i przebrałam się w moją piżamę, czyli bieliznę i koszulkę, któregoś z chłopaków z mojego poprzedniego domu.
Wróciłam do mojego pokoju i zaczęłam przeglądać social media. Po godzinie odłożyłam telefon i wzięłam do rąk książkę - "Porwana przez wilkołaka". Ujmę to tak, kocham czytać i oglądać wszystko co jest o wilkołakach. To już chyba przeradza się w uzależnienie, ale co poradzę, że kocham wilkołaki?
Gdy w końcu skończyłam tą książkę, odłożyłam ją na bok i położyłam się spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To drugi rozdział maratonu. Trzeci planuje dodać około 20:00, jednak nic nie obiecuje.Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.
Tulę i do przeczytania.
Skyler
CZYTASZ
Bad Sister || ZAKOŃCZONE
RomanceTrzy lata temu uciekłam od mojego brata i jego przyjaciół. Dziś jestem zmuszona wrócić do niego, ale nie mam zamiaru udawać dawnej siebie, którą od dawna już nie jestem.