Obudziłam się rano. Było 6:48. Zeszłam na dół, do kuchni. Nikogo w niej nie było. Zrobiłam sobie śniadanie, które później zjadłam. Na dół zszedł Chris. Od razu wpadł mi pomysł do głowy.
- Chris'uś, chcesz ze mną obudzić chłopaków?- zapytałam.
- Pewnie.
- To chodź do kuchni po rzeczy.Uzbrojeni w garnki i wałki, poszliśmy na górę, aby Zack, Simon i Scott, lepiej nas słyszeli. Zaczęliśmy uderzać wałkami o garnki. Chłopcy szybko wyszli z pokoi. Gdy ogarnęli co się dzieje, zaczęli gonić mnie i Chris'a. Biegłam dosyć wolno, a oni i tak mnie nie złapali. Plusy ćwiczeń. Wróciłam do salonu. Chłopcy złapali Chris'a. Ma pecha chłopak. Szybko prześlizgnęłam się za nimi i poszłam do pokoju. Weszłam do garderoby. Muszę iść na zakupy. Napisałam do Nick'a.
Do Nick😝:
Pójdziesz ze mną na zakupy???Po chwili dostałam odpowiedź.
Od Nick😝:
Jasne. To o 10, koło galerii.Nic już nie odpisywałam, tylko poszłam się ogarnąć. Ubrałam się w:
Spojrzałam na wyświetlacz telefonu. Była 9:27. Jezu, jak ten czas szybko leci. Przejrzałam jeszcze social media i zeszłam na dół. Mam jeszcze dziesięć minut do spotkania.
- Gdzieś się wybierasz?- zapytał Zack.
- Tak i nie wiem, kiedy wrócę. Pa!- powiedziałam i wyszłam z domu. Weszłam do mojego samochodu. Po chwili, byłam już pod galerią. Zauważyłam Nick'a, więc zaparkowałam auto i podeszłam do niego. Przywitaliśmy się przytulasem i poszliśmy do galerii. Coś czuje, że sporo kupię, ale co się będę tym przejmować, mam jeszcze sporo pieniędzy z wyścigów w Londynie i z "pracy" w gangu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następny jutro ❤Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.
Tulę i do przeczytania.
Skyler
CZYTASZ
Bad Sister || ZAKOŃCZONE
RomanceTrzy lata temu uciekłam od mojego brata i jego przyjaciół. Dziś jestem zmuszona wrócić do niego, ale nie mam zamiaru udawać dawnej siebie, którą od dawna już nie jestem.