- Kogo?- zapytałam.
- Ja będę z tobą walczyć.
- Spoko, to dawaj- rzuciłam i poszliśmy na ring. Zaczęliśmy walczyć. Po kilku minutach skończyliśmy. Oczywiście, ja wygrałam. Wszyscy stali ze zdziwieniem na twarzy.
- Jak to możliwe, że wygrałaś z nauczycielem?- zapytał jakiś chłopak.
- Po prostu jestem najlepsza- powiedziałam.
- Ale, jak!?! Jak to możliwe!?!- krzyknął Zack.
- Normalnie, chce ktoś jeszcze walczyć ze mną?- Nikt się nie zgłosił.- Czyli chyba wygrałam.
- Racja- odezwał się Bruno.- Idźcie przebrać się do szatni.- Poszliśmy. Szybko się przebrałam i poszłam pod klasę. Zaraz będę mieć plastykę. Na lekcji zaczęliśmy rysować dowolną pracę.Plastyka całkiem szybko minęła. Teraz historia. Nienawidzę, ale na szczęście to przedostatnia lekcja. Bo później już tylko chemia i kółka zainteresowań. Ja wybrałam cheerleaderstwo. Podobno mają teraz nabory.
- Hej, mała. Jesteś tu nowa?- Podszedł do mnie jakiś chłopak. Ugh... Znam ten typ.
- Nie, wyprana w Perwolu. A tak w ogóle mała to jest twoja pała.
- Uwierz mi nie taka mała. Chcesz się przekonać?
- Żeby umrzeć ze śmiechu? Nie, dzięki. Poza tym nie mam mikroskopu.- Cały korytarz zaczął się śmiać. No tak, ludzie nie mają swojego życia i podsłuchują innych. Chłopak przede mną był aż czerwony ze złości.
- Idiotka- syknął.
- A ja Meghan.- Podałam mu rękę.- Powiedziała bym, że miło mi, ale nie lubię kłamać. - Znowu wszyscy się zaśmiali, a on jest jeszcze bardziej wkurwiony. Chce mi się odgryźć, widzę to, ale chyba nie wie co powiedzieć. Po chwili odszedł, a uczniowie zaczęli klaskać. Czyli to pewnie był jeden z "elity". Zadzwonił dzwonek i weszliśmy do klasy. Usiadłam z jakąś dziewczyną. Podkreślam dziewczyną, a nie dziwką. Miała blond włosy, ale nie wyglądały na farbowane i zielone oczy.
- Hej, jestem Meghan- przedstawiłam się.
- Hej, Lily. Ta akcja na korytarzu, była genialna, a mina Sam'a jeszcze lepsza.- Czyli już wiem jak nazywa się ten chłopak.
- Dzięki. Mam pytanie ten cały Sam jest w jakiejś "elicie"?
- Tak, jeszcze jest w niej Zack, Chris, Scott, Simon i Logan, do tego jeszcze kilka dziwek.
- Mój brat jest w elicie?
- Twój brat?- zapytała.
- No Zack.
- Cooper jest twoim bratem!?!
- Proszę o ciszę- odezwała się nauczycielka.
- Serio, Zack jest twoim bratem?- ponownie zapytała.
- No tak. W wakacje zamieszkałam z nim, Chris'em, Scott'em i Simon'em.
- Wow. Mieszkasz z prawie całą elitą. A wcześniej gdzie mieszkałaś?
- W Londynie z moimi przyjaciółmi, po tym jak uciekłam kiedyś od nich.
- Jak to?
- No bo kiedyś mnie gnębili i w pewnym momencie nie wytrzymałam i uciekłam- wytłumaczyłam jej.
- Przepraszam, nie chciałam ci o tym przypominać.
- Nie masz za co przepraszać. Było minęło, a teraz już jest lepiej- powiedziałam. Usłyszałam dzwonek. Całkiem szybko minęła ta lekcja. Wyszłyśmy z klasy. Teraz obiad. Poszłyśmy razem na stołówkę. Wybrałam sałatkę na obiad. Usiadłyśmy przy wolnym stoliku. Po chwili podszedł do nas Zack.
- Meghan, chodź do naszego stolika- powiedział.
- Bez Lily nigdzie się nie ruszam- oznajmiłam.
- To niech też z nami usiądzie.
- Chcesz tam iść?- zwróciłam się do niej.
- Chętnie.- Poszliśmy tam. Przy stoliku siedziała już cała elita i kilka dziwek. Usiedliśmy.
- Co ona tu robi?- Sam zapytał o mnie Zack'a.
- To moja siostra, Meghan.
- Co!?!
- Powtarzam. To moja siostra, Meghan.
- O kurwa.
- Ale o co chodzi?- zapytał Chris.
- Niech ona ci wytłumaczy.- Sam wskazał na mnie. Wytłumaczyłam im całą historie, a oni zaczęli się tarzać ze śmiechu na ziemi.
- Serio?- zapytał Simon.
- No tak.
- Tak, w ogóle to, to jest Logan,- wskazał na blondyna.
- Meghan- powiedziałam. Reszta obiadu i lekcji minęła spokojnie. Okazało się, że z Loganem można fajnie pogadać, a Sam jest jeszcze większym debilem niż myślałam. Chyba nie znajdziemy wspólnego języka. Lily jest cudowną osobą i raczej się zaprzyjaźnimi. Dodatkowo też bierze udział w naborach do cheerleaderek. Aktualnie jesteśmy w szatni i przebieramy w stroje. Oprócz nas jeszcze siedem dziewczyn, a tylko trzy miejsca.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wesołego Alleluja i mokrego dyngusa!Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.
Tulę i do przeczytania.
Skyler
CZYTASZ
Bad Sister || ZAKOŃCZONE
RomanceTrzy lata temu uciekłam od mojego brata i jego przyjaciół. Dziś jestem zmuszona wrócić do niego, ale nie mam zamiaru udawać dawnej siebie, którą od dawna już nie jestem.