Bad Sister || ZAKOŃCZONE

Rozdział 13

- Chłopaki musimy wyznać prawdę- powiedział Chris. Chłopcy kiwnęli głowami.
- My też mamy gang- powiedział Zack, po chwili ciszy.
- Wiem.
- Skąd!?!- wydarł się Scott.
- Zanim tu przyjechałam, sprawdziłam was.
- Dlaczego?- zapytał Chris.
- Przyzwyczajenie.
- Jak się nazywa ten, twój gang?- odezwał się Simon.
- Black Wolfs.
- Co!?!- krzyknął mój brat.
- Black Wolfs- powtórzyłam.
- Ty jesteś w najniebezpieczniejszym gangu na świecie!?!
- Tak. Coś jeszcze chcecie wiedzieć czy to wszystko?- zapytałam.
- Chyba wszystko- powiedział Zack.
- To ja idę z Brunem*, do mojego pokoju, pogadać.- Tak jak powiedziałam tak zrobiliśmy.

- O czym chciałaś porozmawiać?- zapytał Bruno.
- Co się z nami stało? Dawniej byliśmy nierozłącznymi przyjaciółmi, a teraz?
- Nie chciałem tego...
- Ja też nie. Wszystko zmieniło się, w momencie, kiedy mnie zaatakowałeś- powiedziałam.

Dwa lata temu

Właśnie wychodzę z klubu. Byłam na imprezie z Will'em, ale on został jeszcze na niej. Szłam pieszo, bo jak na złość, zapomniałam wziąć telefonu i nie miałam jak zadzwonić po taxi. Byłam już blisko mojego domu. Usłyszałam czyjąś, przyciszoną rozmowę. Wyłapałam słowa "pobić" i "na sygnał". Nie wiedziałam o co chodzi, ale zdawałam sobie sprawę, że to mnie pobiją. Przyspieszyłam kroku, ale po chwili poczułam, że ktoś mnie popchnął. Odwróciłam się w stronę, z której został zadany cios. Zobaczyłam Aarona, szefa gangu, do którego od niedawna należy Bruno. Poczułam kolejne uderzenie. I kolejne. Po jakimś czasie zaczęłam odlatywać. Ostanie co zobaczyłam, przed tym jak zemdlałam, to twarz Bruno, który był drugim napastnikiem.

Obudziłam się tydzień później, w szpitalu. Wiedziałam już wtedy, że to koniec przyjaźni- mojej i Bruna.

Teraźniejszość

- Pamiętam to, to był najgorszy moment mojego życia, chwila, w której straciłem osobę, na której mi zależało i wciąż zależy. Czasu nie cofnę, ale mogę jedynie liczyć, że mi wybaczyć.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następny jutro❤

Jeśli podoba ci się opowiadanie to zostaw ⭐ lub 💭, to bardzo motywuje mnie do pisania.

Tulę i do przeczytania.
Skyler