Rozdział 29

3.2K 123 8
                                    

British Girl

Zaraz po "obiedzie" zostałam poproszona aby pójść do siebie do pokoju. Jak skończą swoją naradę to ktoś po mnie przyjdzie.

Łatwo się domyśleć jaki będzie temat rozmowy. Dzisiejsza narada jest w pokoju Jin'a, do niego jeszcze nie weszłam, jakoś mi się nie spieszy.

Zeszłam na dół do salonu aby z niego wybrać się do kuchni XD po sok.

Zobaczyłam Yoongi'ego rozwalonego na fotelu z nogami na stole. Miał piwo w ręce i oglądał telewizję.

- Kur*a, taki z niego Bad Boy - pomyślałam.

Wkurzył mnie. Nalałam sobie soku i zatrzymałam się w salonie.

Y: Może byś chociaż te nogi ze stołu zdjął ? - stanęłam przed telewizorem, lecz po chwili odsunełam się.

S: Nie będziesz mi rozkazywała, to nie jest twój dom żeby się rządzić - wymamrotał. Jak to możliwe żeby jednym piwem się upić. Myliłam się pod nogą jeszcze z 3 puste butelki leżały.

S: Za niedługo tutaj moja DZIEWCZYNA tutaj przyjdzie, więc łaskawie usuń się stąd.

Teraz mnie wkurzył.

Y: Ty chyba sobie żartujesz !! - poszłam na schody aby potem udać się do pokoju Jin'a, gdzie mieli wszyscy być. Suga nawet się nie obrócił. Zabolało to mnie.

Stałam przed drzwiami.

*PUK PUK

J: Hmm ?

Y: To ja !! Mogę wejść ?

RM: Dobra.

Szybko otworzyłam drzwi.

Pokój Seokjin'a różnił się od reszty którą widziałam. Miał elegancko jasne ściany i popielate meble (nie miał ich za dużo), wszystko do siebie pasowało. Miał po prostu elegancko. My mamy jakoś tak nastolatkowo (nowe słowo XD). Z drugiej strony on jest NAJstarszy.

Kookie, Jimin i J-Hope siedzieli na tapczanie. RM siedział na krześle od biurka, a Jin stał oparty o szafę z plakatem Mario, które nie rzuciło mi się w oczy.

Y: Czemu nie powiedzieliście mi że Suga zaprosił tu tą swoją dziewczynę ??? - stanęłam na środku pokoju.

RM: Spokojnie, panuję nad sytuacją...

Y: Nie kłam - weszłam mu w (͡° ͜ʖ ͡°)  słowo.

JK: Przejdzie mu - obojętnie wzruszył ramionami.

Po jego słowach zdałam sobie sprawę że może to prawda. W końcu ja tu może z 3 miesiące mieszkam.

Y: Ok - uśmiechnęłam się. Wszyscy na mnie się spojrzeli z zdziwieniem po tak szybkiej zmianie decyzji.

JH: Skąd taka nagła zmiana decyzji ??

Y: Skoro tak mówicie to ja wam wieże - uśmichnęłam się. Kookie zrobił ponurą minę, coś go drażni.

V: Hej !! Youko my robimy z Jungguk'iem wieczór filmowy. Jak chcesz a raczej jak się TAK to choć do nas na ten wieczór !! - uśmiechnął się szeroko i rozłożył ręce. Kook próbował się uśmiechnąć, przykro mi się zrobiło.

Y: Eeee TAK.

V: To u mnie za godzinę.

Y: Dobra - wyszłam z pokoju. W tym momencie zdałam sobie sprawę że Tak odwrócił moją uwagę od Yoongi'ego.

Nie wróciłam się już.

V: Eeeee... Youko poszukaj chipsów - zamknął za sobą drzwi.

Posłusznie poszłam w stronę schodów, wtedy usłyszałam obcy mi damski głos. Moje pierwsze myśli poszły na to że to ta DZIEWCZYNA Yoongi'ego.

Zeszłam po schodach i nie zatrzymując się za małą ścianką ruszyłam do salonu, by z niego ruszyć do kuchni i poszukać już wczesniej wspomnianych przez MNIE chipsów.

-  Ha Ha Ha - śmiała się. Jej śmiech był okropny i wkurzający. Ewidentnie podniecał Cukra.

Y: Nie przeszkadzam wam ?? - nie patrząc na nich zaczęłam szukać chipsów po szafkach.

- Skarbie co to za laska ?? - odezwała się takim głosem jakby nie wiadomo kim była.

Y: A, to Yoongi ci nie powiedział że ma jeszcze współlokatorkę ?? - zaśmiałam się pod nosem.

- To ona ? - zaśmiała się, w ten sposób drwiąc ze mnie.

S: Możesz już sobie pójść - machnął ręką, połowicznie upity niczym menel.

Y: O jeju, dziękuję za łaskę - nie znalazłam chipsów.

S: Jeśli szukasz chipsów to niech dojdzie do twojej wiadomości że ich nie ma - mruknął, po czym pocałował czule swoją tapeciare.

Właśnie nie powiedziałam jak ona wygląda.

Miała grube czarne włosy, małe typowe koreańskie oczy i była cała pomarańczowa od makijażu. Sylwetka coś na wzór Nicki Minaj tylko że mniejsza. Skąpo była ubrana i praktycznie wszystko było jej widać.

Postanowiłam wziąść talerzyk nóż i jakieś owoce (głównie jabłka) zamiast tych jak to nie zdrowych trudno-jadalnych "potraw".

Y: A ! I jeszcze jedno jak już chcecie się lizać to idźcie do jego pokoju (sugi).

S: Zazdrosna ? - zaśmiał się - sorry, ale jeszcze na coś liczysz z naszej już nie istniejącej "znajomości" no to za późno.

- Właśnie, on jest mój - wygładziła mu policzek swoją ręką.

Y: No chyba ciebie pogrzało, że ja coś mam do ciebie czuć ?? Śmieszny jesteś, lecz żarty Jin'a są śmieszniejsze.

S: Jesteś jeszcze małą gówniarą, jeszcze nie wiesz nic o miłości.

Y: Ty jednak nie masz serca, a na początku wydawałeś się być fajny.

S: Widzisz.

- I dobrze.

Y: Ty już lepiej nie otwieraj ust bo chyba masz padaczkę. A nie !! Kojarzysz ten trend z Tik Tok'a !! Normalnie British Girl ! - zaśmiałam się - ja też nie muszę być taka miła i robić z siebie idiotki. A "laskę" to ty sobie dobrałeś - zaśmiałam się.

W tej chwili wkurzony wstał z tapczanu, trochę już się chwiał.

Y: No trochę sobie po piliście. Z tego co widziałam to ty autem jesteś. Nie radzę ci pić.

- Nie, nie mała ja tu na noc zostaję.

Suga już wkurzony szedł w moją stronę, szykował się tak jakby zaraz miał mnie uderzyć.

************************************

Napisałam !!!!

BTS mnie porwaliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz