Żółty tulipan
Zawalona moimi myślami weszłam do dormu. To co zobaczyłam mnie zszokowało. Zamarłam i nie byłam przez chwilę w stanie się ruszyć. Czułam łzy i duszenie w gardle. Nie mogłam nic powiedzieć...
Wyszłam z korytarza i bez ruchu stanęłam w "wejściu" do salonu.
Zobaczyłam Sugę... Trzymał w ręce żółtego tulipana.
S: Ja... Bardzo żałuję swojego zachowania - lekko spuścił na mnie wzrok. Spojrzał mi w oczy - widzę że dalej masz pamiątkę po moim idiotycznym i nie godnym mężczyzny zachowania... mężczyzna - dalej ciągnął - nie powinien podnieść ręki, a co dopiero pobić takiej bezbronnej istoty. Zdaje sobie sprawę że jeszcze długo będziesz trzymać do mnie uraz i nie dziwię się. Zasługuje na to. Nie wiem czy to słuszne jednak... może dasz mi drugą szansę na... przyjaźń i normalne funkcjonowanie... - nie wiedziałam co zrobić - czuję sam do siebie wstręt gdy mam przed oczami widok kiedy ciebie kopałem... - poleciała mu łza ?!
Spuścił wzrok. Wszyscy stali w ciszy.
Stałam wpatrzona w chłopaka.
Namjoon od tyłu złapał mnie za ramiona.
RM: Wiesz co teraz zrobisz - szepnął nad moim uchem.
Ruszyłam do chłopaka i go przytuliłam. Z zdziwienia nie ruszył się. Miał spuszczoną głowę i w obu rękach trzymał tulipana.
Puściłam go.
Chłopacy szybko się po rozchodzili.
Y: Ja.. Yyyyh - chciałam przerwać przerwę.
Na swoich polikach czułam ciepłe różowe rumieńce.
S: Proszę - podał mi tulipana - wybaczysz mi to...
Y: Tak - szepnęłam przerywając mu wypowiedź.
Poszłam bez słowa w kierunku kuchni. Wyjęłam szklankę. Nalałam do niej zimnej wody z kranu i włożyłam tulipana.
Chłopak obserwował bacznie moje poczynania.
Ten żółty tulipan nie był przypadkowy.
Chyba znają mnie bardziej niż myślałam, co mnie przeraża.
Żółty tulipan (swoją drogą mój ulubiony i dla mnie najpiękniejszy kwiat) kojarzy mi się ze skromnością i silną a jednocześnie delikatną i małą miłością/relacją.
Y: Piękny jak na ta porę roku - podeszłam do niego - postawie go u siebie na stoliku nocnym - uśmiechnęłam i ruszyłam do pokoju.
S: Jeszcze raz dziękuję ! - spojrzał się i ruszył najprawdopodobniej na taras.
Poszłam do mnie do pokoju. Na korytarzu spotkałam RM'a i Jin'a.
RM: Już się lubicie - zapytał opierając się o ścianę.
CZYTASZ
BTS mnie porwali
FanfictieOkładka zrobiona przez @x-victory-x Porywacze Youko są bardzo mili... Postanowiła się z nimi zaprzyjaźnić. Czy dowie się prawdy dotyczącej jej, którą przed nią ukrywają ? Zobacz jak potoczą się losy dziewczyny. Jakie przygody i historie ich spotkają...